ZNISZCZYLI OPLA
Za zniszczenie samochodu odpowiedzą dwaj młodzi mieszkańcy Sadlinek, którzy pod koniec października br. umyślnie zniszczyli opla. Właściciel auta wycenił straty na ok. 2 tys. złotych. Teraz wandale odpowiedzą przed sądem. Za uszkodzenie mienia grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Za zniszczenie samochodu odpowiedzą dwaj młodzi mieszkańcy Sadlinek, którzy pod koniec października br. umyślnie zniszczyli opla. Właściciel auta wycenił straty na ok. 2 tys. złotych. Teraz wandale odpowiedzą przed sądem. Za uszkodzenie mienia grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze z Posterunku Policji w Sadlinkach podczas swojej pracy ustalili i zatrzymali sprawców zniszczenia opla corsy. Do zdarzenia doszło pod koniec października br. Jak ustalili policjanci, dwaj mieszkańcy Sadlinek w wieku 18 i 21 lat, w nocy 28 października br. zaczaili się, weszli do otwartego samochodu zaparkowanego przy ul. Grudziądzkiej w Sadlinkach i zaczęli go wewnątrz demolować. Wandale rozrywali siedzenia, kopali, wyrywali i przypalali elementy wyposażenia auta. Okazało się, że do tego czynu pchnęła ich chęć zemsty na właścicielach corsy.
Straty w związku ze zniszczeniem samochodu wyniosły około 2 tysiące złotych. 21-latek oraz jego młodszy kompan już usłyszeli zarzuty.
Za zniszczenie mienia grozi im nawet do 5 lat pozbawienia wolności.