Wiadomości

KRADLI ELEMENTY WINDY W SZPITALU

Data publikacji 06.11.2012

Policjanci z Prabut zatrzymali trzech mężczyzn w wieku od 17 do 24 lat , którzy w środę (07.11.br.) z terenu szpitala specjalistycznego próbowali ukraść metalowe obciążniki od windy. Ponadto okazało się, że dzień wcześniej dwóch z nich również było w szpitalu. Zabrali  stamtąd  kilka takich samych metalowych elementów, które sprzedali na złom. Wczoraj wszyscy trzej usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży. Dodatkowo 24 i 18-latek odpowiedzą za kradzież. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

 

Policjanci z Prabut zatrzymali trzech mężczyzn w wieku od 17 do 24 lat , którzy w środę (07.11.br.) z terenu szpitala specjalistycznego próbowali ukraść metalowe obciążniki od windy. Ponadto okazało się, że dzień wcześniej dwóch z nich również było w szpitalu. Zabrali  stamtąd  kilka takich samych metalowych elementów, które sprzedali na złom. Wczoraj wszyscy trzej usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży. Dodatkowo 24 i 18-latek odpowiedzą za kradzież. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Z ustaleń policjantów wynika, że we wtorek (06.11.br.) 24-latek oraz jego o 6 lat młodszy kolega ukradli cztery pięćdziesięciokilogramowe obciążniki od windy, które leżały na terenie Szpitala Specjalistycznego w Prabutach. Przedmioty te najprawdopodobniej spieniężyli w punkcie skupu złomu. Sprawcy następnego dnia z samego rana wrócili na teren szpitala, po kolejne leżące tam przeciwwagi. Tym razem towarzyszył im jeszcze 17-letni znajomy. W trójkę próbowali ukraść kilka kolejnych elementów. Jednak celu swojego nie osiągnęli, ponieważ zostali spłoszeni przez pracownika.

Kryminalni z miejscowego komisariatu, którzy natychmiast zajęli się ta sprawą bardzo szybko ustalili i zatrzymali złodziei. Okazało się, że są to mieszkańcy miasta i gminy Prabuty w wieku  17, 18 i 24 lata.

Młodzi mężczyźni zatrzymani do wyjaśnienia trafili do policyjnej celi.

Wczoraj wszyscy trzej usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży.

Dodatkowo 24 i 18-latek odpowiedzą za kradzież. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony