Wiadomości

Narkotyki- zlikwidowanie przez CBŚ wytwórni narkotyków.

Data publikacji 14.08.2003

Wydział gdański CBŚ dzięki własnej pracy operacyjnej ustalił, że w Rozłazinie pod Wejherowem w domku jednorodzinnym produkuję się narkotyki, głównie marihuanę i haszysz.

Gdański oddział CBŚ dzięki własnej pracy operacyjnej ustalił, że w Rozłazinie pod Wejherowem w domku jednorodzinnym produkuje się narkotyki, głównie marihuanę i haszysz.

Policjanci zaczęli obserwować wytypowany budynek. Kiedy się upewnili, że ich ustalenia potwierdzają się, przystąpili do akcji. W miniony weekend weszli do budynku w którym zastano 24-letniego Pawła T. opiekującego się domową plantacją. W piwnicy znajdował się system pomp i zbiorników wodnych, a także system grzewczy. Na parterze znajdował się magazyn, w którym policjanci zabezpieczyli ok. 15 kg gotowej marihuany wartej na czarnym rynku ponad 450 tysięcy oraz 4 kg haszyszu wartego ok. 150 tysięcy zł. Z tej ilości handlarze mogliby sporządzić wiele tysięcy porcji, które prawdopodobnie trafiłyby na trójmiejski rynek narkotykowy przynosząc wielki dochód producentom i dealerom. Na piętrze budynku znajdował się plantacja, gdzie dojrzewało 1300 krzaków konopi indyjskich, które były już w pełnym stadium rozwojowym i nadawały się do "żniw". Cała technologia wytwarzania narkotyków była dobrze przygotowana, tak jak profesjonalna hodowla innych roślin- był matecznik, gdzie uzyskiwano nasiona, szkółka w której dojrzewały sadzonki oraz hodowla właściwa. Całość była nawadniana, ogrzewana, naświetlana i systematycznie zraszana. W budynku policjanci zabezpieczyli również wagę elekroniczną, woreczki do porcjowania narkotyków, które otrzymywali wraz z towarem dealerzy, narkotesty, po to, by hurtownik biorący towar mógł sprawdzić jakość narkotyku oraz 47 szt. naboi kal 9mm.

Policjanci wiedzą kim jest właściciel, ale dotychczas go nie zatrzymali. "Opiekun hodowli"- 24-latek dotychczas nie był karany. Posiadał sfałszowany dowód osobisty. Został tymczasowo aresztowany. Za hurtową sprzedaż narkotyków grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.

Powrót na górę strony