Wiadomości

SPOTKANIE W BARZE ZAKOŃCZONE KRADZIEŻĄ

Data publikacji 23.05.2012

Policjanci ze Stogów zatrzymali dwóch mieszkańców województwa łódzkiego. Jeden z nich ukradł rower 58-letniej gdańszczance,  a drugi ukrył go w kabinie swojego samochodu ciężarowego. Obaj mężczyźni odpowiedzą za popełnione przestępstwa.

 

Policjanci ze Stogów zatrzymali dwóch mieszkańców województwa łódzkiego. Jeden z nich ukradł rower 58-letniej gdańszczance,  a drugi ukrył go w kabinie swojego samochodu ciężarowego. Obaj mężczyźni odpowiedzą za popełnione przestępstwa.

Wczoraj w nocy do komisariatu na Stogach przyszła 58-letnia gdańszczanka i poinformowała policjantów, że w rejonie plaży skradziono jej rower warty 2,5 tys. zł. Zgłaszająca dodała, że o kradzież podejrzewa jednego z mężczyzn, którego dwie godziny wcześniej poznała w barze.

 

Po otrzymaniu zgłoszenia funkcjonariusze natychmiast podjęli działania.  Po chwili na ul. Równej zauważyli dwóch mężczyzn, w towarzystwie których ostatnio przebywała 58-letnia pokrzywdzona.

 

35-latek i jego 41-letni kompan zostali zatrzymani. Policjanci ustalili, że kilka godzin wcześniej starszy z mężczyzn wyszedł z baru, przed którym stał rower gdańszczanki. Sprawca wsiadł na jednoślad kobiety i odjechał na nim. Kiedy 58-latka stwierdziła brak roweru, zaalarmowała o tym policjantów.

Na podstawie analizy monitoringu ze stacji benzynowych, mundurowi ze Stogów odnaleźli jednoślad gdańszczanki. Był schowany w kabinie samochodu ciężarowego, którego kierowcą okazał się być zatrzymany 35-latek. Mężczyzna ten usłyszał zarzut za paserstwo, a jego 41-letni kolega odpowie za kradzież roweru.

Zarówno za kradzież jak i za paserstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.

Powrót na górę strony