CHCIAŁ WYŚWIADCZYĆ KOLEDZE PRZYSŁUGĘ
Ponad dwa promile alkoholu w organizmie miał 22-letni kierowca opla, którego zatrzymali do kontroli drogowej policjanci z Malborka. 22-latek tłumaczył, że chciał wyświadczyć koledze przysługę i dlatego przyjechał po niego z Tczewa. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu za to do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy.
Ponad dwa promile alkoholu w organizmie miał 22-letni kierowca opla, którego zatrzymali do kontroli drogowej policjanci z Malborka. 22-latek tłumaczył, że chciał wyświadczyć koledze przysługę i dlatego przyjechał po niego z Tczewa. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Grozi mu za to do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy.
W nocy z soboty na niedzielę na ul. Wałowej w Malborku policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali do kontroli drogowej samochód opel astra, którym kierował 22-letni mieszkaniec Tczewa. Kiedy policjanci sprawdzili stan jego trzeźwości, okazało się, że jest pijany. Alkotest wykazał u niego 2,54 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że chciał zrobić koledze przysługę i przyjechał po niego z Tczewa.
Nietrzeźwy mężczyzna dzisiejszą noc spędził w policyjnym areszcie. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.