Wiadomości

NIE MIAŁ ZAMIARU ZAPŁACIĆ ZA KURS WIĘC ZAATAKOWAŁ TAKSÓWKARZA

Data publikacji 11.02.2012

19-latek wsiadł do taksówki na postoju przy ul. Bema w Sopocie. Zamówił kurs na ulicę Bitwy pod Płowcami. Gdy taksówka dojechała na miejsce oświadczył, że nie zapłaci za kurs 14 złotych. Kierowca zablokował drzwi, aby uniemożliwić ucieczkę nieuczciwego pasażera. Wtedy pasażer zaczął bić pięściami po głowie taksówkarza, kopać w podsufitkę aż do momentu uszkodzenia blokady drzwi. Agresywny nastolatek został zatrzymany przez policjantów kilka minut po napadzie. Teraz odpowie za uszkodzenie samochodu, naruszenie nietykalności cielesnej  oraz kierowanie gróźb karalnych wobec taksówkarza.

 

19-latek wsiadł do taksówki na postoju przy ul. Bema w Sopocie. Zamówił kurs na ulicę Bitwy pod Płowcami. Gdy taksówka dojechała na miejsce oświadczył, że nie zapłaci za kurs 14 złotych. Kierowca zablokował drzwi, aby uniemożliwić ucieczkę nieuczciwego pasażera. Wtedy pasażer zaczął bić pięściami po głowie taksówkarza, kopać w podsufitkę aż do momentu uszkodzenia blokady drzwi. Agresywny nastolatek został zatrzymany przez policjantów kilka minut po napadzie. Teraz odpowie za uszkodzenie samochodu, naruszenie nietykalności cielesnej  oraz kierowanie gróźb karalnych wobec taksówkarza.

W minioną sobotę tuż po godzinie piątej oficer dyżurny został poinformowany o zaatakowanym kierowcy taksówki. Do zdarzenia doszło na ulicy Bitwy pod Płowcami. Na miejsce natychmiast pojechały policyjne patrole. Tam funkcjonariusze wstępnie ustalili, że 58-letni taksówkarz przyjął kurs z ulicy Bema na ul. Bitwy pod Płowcami. Kierowca taksówki po wykonaniu usługi poinformował pasażera, że do uregulowania za przejazd ma 14 złotych. Pasażer oświadczył, że nie zapłaci za kurs, wtedy kierowca zablokował drzwi w aucie aby uniemożliwić mu ucieczkę.

Nieuczciwy pasażer wpadł w furię. 19-latek zaczął bić pięściami w głowę taksówkarza, grozić mu przy tym, że go zabije. Napastnik kopał także z całej siły w podsufitkę samochodu na której zamontowana była blokada drzwi. Kiedy drzwi otworzyły się mężczyzna uciekł do pobliskiego bloku. W tym czasie kierowca taksówki wezwał przez radiostację kolegów taksówkarzy i policjantów.

Pasażer, uciekając z taksówki zgubił swój portfel w którym policjanci znaleźli dowód osobisty. Mundurowi zapukali do drzwi mieszkania sprawcy, otworzyła je matka, która próbowała wmówić policjantom, że syna nie ma w domu, a ona nie wie zupełnie o co chodzi. Wtedy z jednego z pokoi wyszedł kompletnie pijany 19- latek. Policjanci zatrzymali krewkiego sopocianina i przewieźli go do policyjnego aresztu. Po badaniu alkomatem okazało się że mężczyzna ma prawie dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Sprawca usłyszał już dwa zarzuty popełnienia przestępstwa pierwszy z nich dotyczy kierowania gróźb karalnych, to przestępstwo zagrożone jest karą dwóch lat pozbawienia wolności, drugi zarzut dotyczył uszkodzenia podsufitki w samochodzie taksówkarza za co może grozić aż do 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony