Wiadomości

NAJPIERW MANDAT, POTEM ZARZUTY KARNE

Data publikacji 25.01.2012

Dzielnicowi z Nowego Portu podczas interwencji w supermarkecie zatrzymali 58-latka. Sprawca za kradzież sklepową  został ukarany mandatem karnym, ale został też dokładnie przeszukany przez funkcjonariuszy. Okazało się, że mężczyzna miał w kieszeni telefon i 60 zł należące do kierowniczki sklepu.

Dzielnicowi z Nowego Portu podczas interwencji w supermarkecie zatrzymali 58-latka. Sprawca za kradzież sklepową  został ukarany mandatem karnym, ale został też dokładnie przeszukany przez funkcjonariuszy. Okazało się, że mężczyzna miał w kieszeni telefon i 60 zł należące do kierowniczki sklepu.

Wczoraj pracownik jednego z supermarketów przy ul. Marynarki Polskiej, poinformował dyżurnego komisariatu w Nowym Porcie, że ujęto mężczyznę, który ukradł opakowanie kiełbasy warte 7,5 zł. 

Dzielnicowi pojechali pod wskazany adres i ukarali 58-letniego sprawcę tej kradzieży mandatem karnym. Funkcjonariusze przeszukali też dokładnie mężczyznę. Okazało się, że w kieszeni kurtki miał telefon i 60 zł należące do kierowniczki supermarketu. Policjanci ustalili , że po tym jak sprawca wpadł na kradzieży kiełbasy, trafił na zaplecze sklepu. W oczekiwaniu na przyjazd policji, mężczyzna wykorzystał chwilę nieuwagi pracownika i zabrał z biurka telefon warty 400 zł, a z leżącego nieopodal portfela wyciągnął 60 zł .

Gdańszczanka odzyskała wszystkie skradzione przedmioty. Mężczyzna natomiast został zatrzymany i przewieziony do komisariatu, gdzie usłyszał zarzuty za kradzież. 

Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony