POLICYJNE ZABEZPIECZENIE MECZU
Około tysiąca policjantów zapewniało bezpieczeństwo mieszkańcom Gdańska i kibicom, którzy przyjechali do Trójmiasta, żeby zobaczyć wczorajszy mecz pomiędzy Lechią Gdańsk i Ruchem Chorzów. Dzięki takiemu zabezpieczeniu i obecności policjantów właściwie na całej trasie przejazdu kibiców z Chorzowa nie doszło do żadnych zdarzeń wymagających interwencji.
Około tysiąca policjantów zapewniało bezpieczeństwo mieszkańcom Gdańska i kibicom, którzy przyjechali do Trójmiasta, żeby zobaczyć wczorajszy mecz pomiędzy Lechią Gdańsk i Ruchem Chorzów. Dzięki takiemu zabezpieczeniu i obecności policjantów właściwie na całej trasie przejazdu kibiców z Chorzowa nie doszło do żadnych zdarzeń wymagających interwencji.
Około tysiąca pomorskich policjantów brało udział w zabezpieczeniu poniedziałkowego meczu pomiędzy Lechią Gdańsk, a Ruchem Chorzów. Mówimy tutaj zarówno o policjantach z Oddziałów Prewencji, z trójmiejskich komend jak i o funkcjonariuszach z komend powiatowych zabezpieczających przejazd kibiców na terenie naszego województwa.
Sympatycy klubu z Chorzowa przyjechali specjalnym pociągiem do dworca głównego, a stamtąd wynajętymi autokarami policjanci przetransportowali przyjezdnych na stadion. Musimy pamiętać, że policjanci mieli za zadanie chronić nie tylko kibiców obydwu drużyn przed wzajemną konfrontacją, ale w głównej mierze zadbać o bezpieczeństwo mieszkańców Gdańska. Ze względu na antagonistyczne nastawienie kibiców obu drużyn mecz został uznany za imprezę podwyższonego ryzyka. Gdyby nie zorganizowano przejazdu autokarami kibice musieliby dojechać na stadion środkami komunikacji miejskiej, bądź dojść pieszo. Nikt nie zagwarantuje, że wśród kibiców nie znajduje się grupa chuliganów, pseudokibiców, którzy przyjechali do Gdańska nie po to, by wziąć udział w sportowej imprezie, ale po to, by wszczynać bójki z kibicami drużyny przeciwnej.
Dzięki takiemu zabezpieczeniu i obecności policjantów właściwie na całej trasie przejazdu kibiców z Chorzowa nie doszło do żadnych zdarzeń wymagających interwencji Policji, a mieszkańcom zagwarantowano bezpieczeństwo.
Podczas organizacji tego typu masowych imprez, szczególnie tych mających charakter podwyższonego ryzyka, wszyscy musimy liczyć się z utrudnieniami na drogach. W ten sposób gwarantujemy bezpieczeństwo sobie, swoim bliskim i minimalizujemy ryzyko strat w mieniu.
Podczas planowania zabezpieczenia imprezy masowej opracowywanych jest zawsze kilka wariantów rozwiązań. Jeden z nich zakładał, że pociąg ze Śląska zatrzyma się na jednej ze stacji bliżej stadionu, co nie spowodowałoby utrudnień w centrum miasta. Niestety Policja nie dostała zgody na tego typu rozwiązanie i trzeba było zorganizować konwój kibiców z dworca głównego.
Trzeba wziąć pod uwagę również fakt, że infrastruktura wokół stadionu jest jeszcze w budowie i nie było takiej możliwości, by pociąg podjechał pod sam stadion. Jednak podczas Euro 2012 taki wariant będzie już możliwy i zarówno kibice drużyny przyjezdnej, jak i sympatycy lokalnego klubu będą mogli dojechać tuż pod sam stadion.
