CZTERECH ZATRZYMANYCH ZA NARKOTYKI
Gdyńscy policjanci zatrzymali cztery osoby posiadające przy sobie narkotyki. Wpadli w ręce stróżów prawa na ul. 10 Lutego, Wiczlińskiej, Kowieńskiej oraz Olimpijskiej. Mężczyźni byli w wieku od 18 do 39 lat. Dwóch z nich to gdynianie, pozostali to mieszkańcy powiatów wejherowskiego i puckiego. Za posiadanie marihuany i amfetaminy grozi im kara pozbawienia wolności do lat 3.
Gdyńscy policjanci zatrzymali cztery osoby posiadające przy sobie narkotyki. Wpadli w ręce stróżów prawa na ul. 10 Lutego, Wiczlińskiej, Kowieńskiej oraz Olimpijskiej. Mężczyźni byli w wieku od 18 do 39 lat. Dwóch z nich to gdynianie, pozostali to mieszkańcy powiatów wejherowskiego i puckiego. Za posiadanie marihuany i amfetaminy grozi im kara pozbawienia wolności do lat 3.
W ciągu kilku dni gdyńscy policjanci zatrzymali czterech mężczyzn, którzy posiadali przy sobie narkotyki. Pierwszy z nich, 26-letni gdynianin, wpadł w czwartek po godz. 22:00 w ręce kryminalnych z Gdyni na ul. 10 Lutego. Podczas jego kontroli funkcjonariusze znaleźli prawie 2 gramy amfetaminy. Kolejny mieszkaniec Gdyni został zatrzymany następnego dnia przed godz. 20:00. Wpadł również w ręce kryminalnych z Gdyni. Miał schowane zawiniątko z kilkunastoma porcjami marihuany.
Do następnego zatrzymania doszło na Witominie kilka godzin później. Tamtejsi policjanci skontrolowali stojącego na ul. Wiczlińskiej golfa na wejherowskich numerach. W pojeździe znajdowały się cztery osoby, z których jedna - 28-latek z Rumi, schowała pod fotel marihuanę.
Ostatnim zatrzymanym był 39-letni mieszkaniec powiatu puckiego. W sobotę zatrzymali go na ul. Olimpijskiej kryminalni z Gdyni. Posiadał przy sobie oraz w swoim mieszkaniu marihuanę oraz susz roślinny niewiadomego pochodzenia, który trafił do specjalistycznych badań.
Niektóre zatrzymane osoby usłyszały już zarzut posiadania narkotyków. Pozostałe prawdopodobnie usłyszą zarzuty po otrzymaniu opinii badań biegłych, którzy wypowiedzą się na temat zabezpieczonego materiału. Za posiadanie narkotyków grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.