UKRADŁ LAPTOPA, POLICJANCI ZNALELI GO W LOMBARDZIE
W minionym tygodniu puccy kryminalni wpadli na trop kradzieży laptopa wartego około 1,3 tys. złotych. Okazało się, że z mieszkania w Pucku ukradł go 22-latek. Następnego dnia laptop trafił do lombardu we Władysławowie. Wstawiła go 37-letnia pucczanka, którą 22-latek o to poprosił. Śledczy obu osobom postawili zarzut: mężczyźnie kradzieży, a kobiecie pomocnictwa w zbyciu sprzętu. Za oba przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W minionym tygodniu puccy kryminalni wpadli na trop kradzieży laptopa wartego około 1,3 tys. złotych. Okazało się, że z mieszkania w Pucku ukradł go 22-latek. Następnego dnia laptop trafił do lombardu we Władysławowie. Wstawiła go 37-letnia pucczanka, którą 22-latek o to poprosił. Śledczy obu osobom postawili zarzut: mężczyźnie kradzieży, a kobiecie pomocnictwa w zbyciu sprzętu. Za oba przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W miniony czwartek i piątek śledczy z puckiej komendy postawili 22-latkowi i 15 lat starszej kobiecie zarzut odpowiednio kradzieży laptopa i pomocnictwa w zbyciu tego sprzętu. Na trop kradzieży wpadli w miniony czwartek puccy kryminalni. Funkcjonariusze ustalili, że 22-latek z jednego z puckich mieszkań wyniósł sprzęt komputerowy razem z oprzyrządowaniem. Jego wartość wyceniona została na 1,3 tys. złotych. Kryminalni ustalili, co się stało z przenośnym komputerem, we władysławowskim lombardzie zastawiła go 37-latnia pucczanka, którą 22-latek o to poprosił. Policjanci zabezpieczyli kradziony laptop i zatrzymali sprawcę kradzieży, przesłuchana została również kobieta.
Śledczy obu osobom postawili zarzut przestępstwa: mężczyźnie kradzieży mienia, a kobiecie pomocnictwa w jego zbyciu. Za oba przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.