CZTERECH PIJANYCH KIERUJCYCH ODPOWIE PRZED SDEM
Nowodworska policja podczas weekendu zatrzymała czterech pijanych kierujących. Trzech z nich to rowerzyści, a czwarty prowadził auto. Jeden z nich miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu, kolejny spowodował kolizję, a jeszcze inny – złamał zakaz sądowy. Za popełnione przestępstwa wszyscy odpowiedzą przed sądem. Jednemu z nich grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Nowodworska policja podczas weekendu zatrzymała czterech pijanych kierujących. Trzech z nich to rowerzyści, a czwarty prowadził auto. Jeden z nich miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu, kolejny spowodował kolizję, a jeszcze inny – złamał zakaz sądowy. Za popełnione przestępstwa wszyscy odpowiedzą przed sądem. Jednemu z nich grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Od piątku do niedzieli nowodworscy policjanci udaremnili dalszą jazdę czterem pijanym kierującym.
Pierwszy z nich to 58 – letni mieszkaniec powiatu. Policjanci zatrzymali go na ulicy Starocińskiej w Nowym Dworze Gdańskim około godziny 12.00. Badanie alkotestem wykazało w jego orgazmie 3,3 promila alkoholu. Okazało się też, że to nie pierwszy raz kiedy policjanci zatrzymali go za jazdę w stanie nietrzeźwości. Wsiadając na rower złamał obowiązujący go zakaz sądowy.
W sobotnią noc w miejscowości Lubieszewo doszło do kolizji z udziałem osobowej skody octavi. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że jadąc zbyt szybko kierowca nie zapanował nad autem i uderzył w barierki odgradzające chodnik od jezdni. Gdy policjanci zbadali stan trzeźwości sprawcy kolizji okazało się, że 49 – letni kierowca ma w organizmie prawie 1,3 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwym, za co grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
W weekend w ręce nowodworskich policjantów wpadli dwaj kolejni pijani rowerzyści. Jeden z nich podróżując swym jednośladem miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu, a drugi prawie 1 promil.
Wszyscy nietrzeźwi kierujący odpowiedzą teraz za jazdę pod wpływem promili przed sądem. Rowerzyście, który pijany jechał swym jednośladem i złamał obowiązujący zakaz sądowy grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.