NIEDOSZŁY KUCHARZ UKRADŁ LAPTOPA
Zarzut kradzieży laptopa usłyszał wczoraj 26-letni mieszkaniec Warszawy. Mężczyzna miał być zatrudniony jako kucharz na Półwyspie Helskim, nie sprawdził się, za to ukradł laptopa wartości 1,3 tys. złotych. W ręce mundurowych wpadł następnego dnia. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Zarzut kradzieży laptopa usłyszał wczoraj 26-letni mieszkaniec Warszawy. Mężczyzna miał być zatrudniony jako kucharz na Półwyspie Helskim, nie sprawdził się, za to ukradł laptopa wartości 1,3 tys. złotych. W ręce mundurowych wpadł następnego dnia. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
O kradzieży laptopa Komisariat Policji w Juracie powiadomiony został w minioną niedzielę.
Policjanci ustalili, że w wynajmowany w Jastarni pokój zajmowało dwóch mężczyzn. Pokrzywdzony i jego współlokator pracowali w jednym z lokali gastronomicznych. Ten drugi jednak nie sprawdził się, jako kucharz, więc podczas wyprowadzki ukradł laptopa wartości 1,3 tys. złotych.
Mężczyzna nie długo cieszył się wolnością, bo następnego dnia wpadł w ręce władysławowskich mundurowych. Pokrzywdzony zauważył go na przystanku i zawiadomił stróżów prawa. 26-letni mieszkaniec Warszawy trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj został przesłuchany, śledczy postawili mu zarzut kradzieży. Podejrzany jak ustalili śledczy sprzedał laptopa, a pieniądze wydał. Policjanci ustalają, kto został nowym nabywcą kradzionego sprzętu.
Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.