POLICJANCI ZLIKWIDOWALI PLANTACJĘ PONAD 3 TYSIĘCY KRZAKÓW MARIHUANY
Data publikacji 03.04.2011
Blisko 3 tysiące krzaków liczyła plantacja konopi zlikwidowana przez słupskich policjantów. Funkcjonariusze zatrzymali trzy osoby, w tym 65-letniego właściciela gospodarstwa, gdzie znajdowała się plantacja. Czarnorynkowa wartość marihuany szacowana jest na co najmniej 3 mln złotych.
W piątek wieczorem strażacy przyjechali do pożaru magazynu na terenie jednego z gospodarstw rolnych w gminie Smołdzino koło Słupska. Na miejscu znaleźli pomieszczenie, w którym ukryte były podejrzane sadzonki. Zawiadomili policję.
Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni ze Słupska. Okazało się, że jest tam prawie 200 krzaków marihuany. Widząc sposób wykonania tej plantacji, śledczy doszli do wniosku, że jest to tylko część większej uprawy. Idąc tym tropem policjanci wspólnie z funkcjonariuszami straży granicznej przeszukali całe gospodarstwo.
W tej samej hali, w której miał miejsce pożar, policjanci za ukrytą ścianą odkryli olbrzymią plantację, na której znajdowało się blisko 3 tysiące doniczek z krzakami marihuany. Uprawa ta, schowana była na kilkuset metrach kwadratowych i profesjonalnie wykonana. Nawiewy powietrza, doprowadzony prąd, oświetlenie i odżywki dla roślin, to tylko część jej wyposażenia.
Jak szacują policjanci zlikwidowana linia produkcyjna, mogła działać co najmniej od kilku miesięcy. Zastane tam rośliny były w różnych fazach wzrostu. Ich czarnorynkowa wartość szacowana jest na około 3 mln złotych. Funkcjonariusze zatrzymali trzy osoby, w tym 65-letniego właściciela gospodarstwa, gdzie znajdowała się plantacja.
Sprawa jest rozwojowa i policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań.
