Z AMFETAMIN TRAFIŁ W LATARNIĘ
Data publikacji 31.03.2011
Wczoraj wieczorem do policyjnego aresztu trafił 31-letni mieszkaniec powiatu starogardzkiego, który w celu uniknięcia kontroli drogowej podjął próbę ucieczki. Kierowca bmw stracił panowanie nad pojazdem i rozbił się na słupie oświetleniowym. W aucie, którym uciekał policjanci znaleźli amfetaminę. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna nie ma prawa jazdy, a w czasie kontroli drogowej nie posiadał dokumentów od pojazdu.
Wczoraj około godz. 23.00 policjanci ze Starogardu Gdańskiego zatrzymali podczas pościgu kierowcę bmw, który za wszelką cenę próbował uniknąć kontroli drogowej. Do zdarzenia doszło na ulicy Kościuszki, gdzie patrolujący ulice funkcjonariusze zauważyli zaparkowane bmw. Kierowca tego pojazdu na widok przejeżdżającego w pobliżu radiowozu wykazywał zdenerwowanie. Gdy policjanci postanowili sprawdzić przyczynę takiego zachowania, zaparkowane bmw nagle ruszyło do przodu. Funkcjonariusze ruszyli za nim. Kierowca tego auta nie reagował na sygnały nakazujące zatrzymanie pojazdu. Finał tego pościgu nastąpił po przejechaniu kilkuset metrów, gdy kierowca bmw stracił panowanie nad swoim pojazdem. Najpierw kierowane przez mieszkańca powiatu starogardzkiego auto uderzyło w znak drogowy, a następnie rozbiło się na latarni ulicznej przy rondzie Solidarności. Podczas zatrzymania okazało się, że 31-latek nie ma prawa jazdy oraz dokumentów od pojazdu. Ponadto interweniujący w tej sprawie policjanci odnaleźli w rozbitym samochodzie amfetaminę. Mężczyzna został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Funkcjonariusze odholowali rozbite auto na parking strzeżony. Obecnie śledczy ustalają źródło z jakiego pochodził zabezpieczony narkotyk. Wiadomo już, że zatrzymany przez policję mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem bez uprawnień, spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym oraz brak wymaganych podczas kontroli dokumentów.