NIE UCIEKŁ Z KRADZIONYM LAPTOPEM ZA DALEKO
Data publikacji 29.12.2010
Dwudziestu minut potrzebowali policjanci referatu interwencyjnego komendy miejskiej, aby w ich rękach znalazł się sprawca kradzieży z włamaniem. Funkcjonariusze po krótkim pościgu zatrzymali 24-latka z Gdańska, który chwilę wybił w oplu szybę i ze środka ukradł laptop warty 2,3 tys. zł. Mundurowi odzyskali skradzione mienie, a sprawcę przewieźli do policyjnego aresztu. Za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj rano na numer alarmowy policji zadzwoniła anonimowa osoba, która poinformowała, że na ul. Gnilnej jakiś mężczyzna wybił w samochodzie szybę, a ze środka ukradł torbę. Funkcjonariusze referatu interwencyjnego szybko udali się we wskazane miejsce. Jadąc ulicą Jana z Kolna, zauważyli na przystanku mężczyznę, którego wygląd odpowiadał rysopisowi sprawcy, który podał zgłaszający. Na widok policjantów mężczyzna ten odrzucił torbę, którą miał przy sobie i zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został zatrzymany przez patrol mundurowych. Funkcjonariusze zabezpieczyli też torbę, której chciał się pozbyć. Okazało się że w środku był laptop, który chwilę wcześniej ukradł z opla zaparkowanego przy ul. Gnilnej.
24-latek trafił do policyjnego aresztu. Wcześniej był już karany za włamania i jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości. Cała sprawa ma charakter rozwojowy i nie wykluczone, że mężczyzna może mieć na swoim koncie więcej włamań.
Za kradzież z włamaniem grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat.