ZATRZYMANI W CHWILĘ PO DOKONANIU ROZBOJU
Data publikacji 23.11.2010
Wczoraj w nocy słupscy policjanci zatrzymali trzech mieszkańców wsi Siodłonie, którzy kilka minut wcześniej, na dworcu PKP dokonali rozboju. Nie cieszyli się zbyt długo swoja zdobyczą. Za popełnione przestępstwo grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj w nocy patrol policji natrafił na szarpaninę w okolicy dworca kolejowego. Funkcjonariusze ustalili jak do niej doszło. Ok. godz. 2.00 w nocy do mieszkańca Ustki oczekującego na pociąg na dworcu PKP w Słupsku podeszło trzech mężczyzn. Zauważyli, że podróżny wyciągnął z kieszeni telefon i próbował go doładować kartą. Jeden z mężczyzn wyrwał mu telefon z ręki, po czym wszyscy trzej zaczęli uciekać. Zaskoczony podróżny pobiegł za nimi, zostawiając w hallu dworca walizkę i plecak z laptopem.
Gdy wybiegł z dworca został zaatakowany przez tych samych mężczyzn. W czasie, gdy dwóch napastników go biło, trzeci poszedł po plecak z laptopem. Następnie mężczyźni uciekli. Poszkodowany wrócił na dworzec i gdy zauważył brak plecaka ponownie wyszedł przed budynek. Naprzeciwko dworca, obok sklepu nocnego zauważył dwóch mężczyzn którzy go przed chwilą pobili. Podszedł do nich i zażądał zwrotu skradzionych przedmiotów. Doszło do szarpaniny. W tym samym czasie patrol Policji zauważył trzech mężczyzn szarpiących się przed sklepem. Gdy podjechali bliżej poszkodowany opowiedział o całym zdarzeniu policjantom, którzy natychmiast zatrzymali napastników. Poszkodowany opisał również trzeciego z mężczyzn, który uciekł z jego plecakiem i laptopem. Dyżurny przekazał rysopis sprawcy podległym patrolom. Po kilku minutach mężczyzna został zauważony i zatrzymany na jednym z podwórek na ul. Wojska Polskiego.
Zatrzymani mężczyźni są w wieku 22, 27 i 29 lat. Wcześniej mieli już kontakt z wymiarem sprawiedliwości. Postawiono im zarzut kradzieży rozbójniczej, za którą grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.