Wiadomości

UKRADLI DZIECIĘCY ROWER

Data publikacji 02.11.2010

Dwóch nieletnich zatrzymali wczoraj kryminalni z Gdyni Śródmieścia. Jeden z nich - 15 latek - jechał na dziecięcym rowerze. Jak się później okazało rower ten został przez nich skradziony z klatki schodowej bloku przy ul. Chrzanowskiego. 13 latka oraz starszego od niego o dwa lata wspólnika przekazano opiekunom prawnym, a o ich dalszym losie w najbliższych dniach zadecyduje sąd rodzinny.

Dwóch nieletnich zatrzymali wczoraj kryminalni z Gdyni Śródmieścia. Jeden z nich - 15 latek - jechał na dziecięcym rowerze. Jak się później okazało rower ten został przez nich skradziony z klatki schodowej bloku przy ul. Chrzanowskiego. 13 latka oraz starszego od niego o dwa lata wspólnika przekazano opiekunom prawnym, a o ich dalszym losie w najbliższych dniach zadecyduje sąd rodzinny.

Wczoraj około godz. 17:20 kryminalni ze Śródmieścia prowadzili działania ukierunkowane na zwalczanie przestępczości kryminalnej. Patrolując rejon ul. Wendy na skrzyżowaniu z ul. Jana z Kolna zauważyli oni młodych mężczyzn, z których jeden jechał na małym dziecięcym rowerze. Taki widok zaniepokoił funkcjonariuszy, którzy postanowili sprawdzić, czy aby dziecięcy jednoślad należy do rosłych chłopców. 15 latek, który jechał na rowerze oraz o dwa lata młodszy od niego kolega, powiedzieli policjantom, że rower ten znaleźli w krzakach.

Rower był nowy, nie nosił żadnych uszkodzeń. Wyrzucenie takiego roweru funkcjonariuszom wydało się niemożliwe. Gdy zapytali jeszcze raz nieletnich skąd mają rower, okazało się, że zabrali go z klatki schodowej bloku przy ul. Chrzanowskiego.

Jeden z mieszkańców tej ulicy, przekonany, że rower dalej stoi na parterze, był mocno zdziwiony widokiem policjantów wypytujących go o rower. Gdy razem z nimi stwierdził jego brak, opisał dokładnie swoją własność. Wszystko się zgadzało. Wart około 300zł. rower trafił w ręce właściciela, a nieletni zostali przekazani swoim opiekunom prawnym.

W najbliższych dniach o losie 15 i 13 latka zadecyduje sąd rodzinny.
Powrót na górę strony