Wiadomości

21-LETNI WANDAL USZKODZIŁ DWIE ANTENY SATELITARNE

Data publikacji 14.10.2010

Do policyjnego aresztu trafił 21-letni gdańszczanin. Mężczyzna wpadł w ręce policjantów z komendy miejskiej, po tym jak wszedł na dach jednego z bloków przy ul. Partyzantów i wygiął znajdujące się na nim dwie anteny satelitarne. Pokrzywdzeni wycenili straty z tytułu tych zniszczeń na kwotę 800 zł. Teraz 21-letniemu sprawcy grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Do policyjnego aresztu trafił 21-letni gdańszczanin. Mężczyzna wpadł w ręce policjantów z komendy miejskiej, po tym jak wszedł na dach jednego z bloków przy ul. Partyzantów i wygiął znajdujące się na nim dwie anteny satelitarne. Pokrzywdzeni wycenili straty z tytułu tych zniszczeń na kwotę 800 zł. Teraz 21-letniemu sprawcy grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

W czwartkowy wieczór 30-letni gdańszczanin zadzwonił na numer alarmowy policji i poinformował, że ujął mężczyznę, który zniszczył na dachu dwie anteny satelitarne .

Funkcjonariusze referatu interwencyjnego komendy miejskiej pojechali we wskazane miejsce i zatrzymali 21-letniego gdańszczanina. Policyjne ustalenia wykazały, że w dniu kiedy doszło do zdarzenia, 30-letni mieszkaniec bloku oglądał telewizję. W pewnym momencie jego odbiornik telewizyjny spadł z szafki. Widać było, że z zewnątrz jakaś osoba ciągnie go za kabel. Właściciel telewizora wbiegł na dach i zauważył mężczyznę, który wyginał anteny satelitarne i ciągnął za okablowanie. Gdańszczanin ujął wandala i zadzwonił na policję.

21-letni sprawca trafił do policyjnego aresztu. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało, że w organizmie miał 1,8 promila alkoholu. Mężczyzna po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty zniszczenia dwóch anten satelitarnych. Pokrzywdzeni wycenili starty z tytułu tych zniszczeń na 800 zł.

Za zniszczenie mienia grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony