KOLEJNY RAZ NA BAKIER Z PRAWEM
Data publikacji 05.10.2010
Wczoraj około godziny 22.30 w Sopocie na ul. Drzymały w ręce sopockich policjantów wpadł mężczyzna, który kierował seatem leonem mając prawie promil alkoholu w organizmie. Ponadto kierowca złamał ciążący na nim sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. 23 latek trafił do policyjnego aresztu. Osoba, która prowadzi pojazd pod wpływem alkoholu w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, musi się liczyć z karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Wczoraj około godziny 22.30 policjanci zatrzymali na ul. Drzymały w Sopocie 23 letniego mieszkańca Sopotu, który usiadł za kierownicę mimo, że wypił alkohol. Stróże prawa kierującego zauważyli na ul. Grunwaldzkiej. Mężczyzna z nadmierną prędkością pokonywał ul. Grunwaldzka nie zważając na przechodniów oraz na obowiązujące na tym odcinku jezdni znaki drogowe. Policjanci natychmiast zareagowali na popełnione wykroczenia i ruszyli za kierującym. Do zatrzymania pojazdu doszło na ul. Drzymały. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości kierowcy, ponieważ jego zachowanie wyraźnie wskazywało na upojenie alkoholem. Wynik badania pokazał blisko promil alkoholu w organizmie. Kierowca seata nie posiadał przy sobie prawa jazdy.
Jak ustalili policjanci mężczyzna nie posiadał przy sobie uprawnień do kierowania pojazdami, ponieważ stracił je rok wcześniej, również za jazdę w stanie nietrzeźwości. 23 latek nie zastosował się do dwóch orzeczeń sądu, który nałożył na niego dwa zakazy prowadzenia pojazdów. Jeden z zakazów obowiązuje do 5 grudnia 2010 r., natomiast drugi zakaz jest aktywny do 25 grudnia 2010 r. Mężczyzna został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty.
Zgodnie z obowiązującą od 1 lipca br. nowelizacją kodeksu karnego osoba, która prowadzi pojazd pod wpływem alkoholu w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, musi się liczyć z karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.