NIE DENERWOWAĆ BABCI
Data publikacji 01.09.2010
Wczorajsze działania policjantów zwalczających przestępczość narkotykową doprowadziły do zatrzymania 31-letniego gdańszczanina i jego 26-letniej znajomej. Podczas przeszukania mieszkania mężczyzny mundurowi znaleźli prawie 100 porcji suszu roślinnego, prawdopodobnie marihuany. Narkotyki schowane były w doniczce, muszli klozetowej a nawet na ciele kobiety. Teraz zatrzymanej parze grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj po południu policjanci zwalczający przestępczość narkotykową zapukali do drzwi 31-letniego mieszkańca Gdańska. Funkcjonariusze mieli informację, że może on posiadać narkotyki. Mężczyzna otworzył mundurowym drzwi i powiedział, że nie wpuści ich do środka, bo nie chce zdenerwować swojej babci. Tymczasem z głębi mieszkania wyraźnie było słychać głos młodej kobiety, a także wyczuwalna była woń dymu palonej marihuany. Funkcjonariusze zdecydowanie weszli do środka. Jak się okazało, oprócz 31-latka w mieszkaniu przebywała jeszcze 26-letnia kobieta.
Podczas przeszukania policjanci znaleźli prawie 100 porcji suszu roślinnego, prawdopodobnie marihuany. Część z zabezpieczonych narkotyków leżała na stole. Pozostałe porcje schowane były w doniczce, muszli klozetowej oraz na ciele 26-letniej kobiety.
31-letni gdańszczanin i 26-latnia kobieta trafili do policyjnego aresztu. Mężczyzna był już wcześniej karany za posiadanie narkotyków oraz kradzieże.
Za posiadanie narkotyków grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.