Pobił chłopaka i chciał wymusić od niego 20 złotych. Święta spędzi za kratami.
W nocy z niedzieli na poniedziałek patrolowcy z Komisariatu Policji w Gdyni Chyloni zatrzymali sprawcę usiłowania wymuszenia rozbójniczego i pobicia. Mężczyzna usłyszał zarzuty a sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny.
W poniedziałek około 02:30 siedemnastolatek czekał na przystanku w centrum miasta na autobus. Chciał dotrzeć na czas do sklepu, w którym od rana odbywał praktyki zawodowe. W pewnym momencie podszedł do niego obcy mężczyzna, który zażądał od niego pieniędzy. Gdy usłyszał odmowę, zniszczył mu okulary i zaczął bić. Wobec braku gotówki napastnik zażądał wypłaty 20 zł z bankomatu. To również się nie powiodło z braku środków, a na chłopaka ponownie spadły ciosy. W pewnym momencie nastolatkowi udało się wstać i odejść na bezpieczną odległość. Sprawca był już najwyraźniej zrezygnowany i także odszedł.
Pobity chłopak zatrzymał przejeżdżający radiowóz, którym jechali policjanci z Komisariatu w Gdyni Chyloni. Szybko streścił im całą sytuację. Policjanci zaproponowali nastolatkowi udzielenie pomocy medycznej, ale odmówił. Natychmiast ruszyli więc w poszukiwaniu sprawcy. Już kilka minut później dostrzegli opisanego mężczyznę, stojącego na innym przystanku. Napastnikiem okazał się 24-letni mieszkaniec Gdyni. Policjanci zatrzymali go i przewieźli do Komisariatu w Gdyni Śródmieściu. Sprawcy przedstawiono zarzuty dot. usiłowania wymuszenia rozbójniczego, pobicia oraz zniszczenia mienia, za co grozi mu do 10 lat więzienia. Policja wystąpiła także z wnioskiem do Prokuratury o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Prokurator poparł wniosek, a Sąd Rejonowy w Gdyni na posiedzeniu aresztowym zadecydował, że najbliższe 3 miesiące zatrzymany sprawca spędzi za kratkami.
