Miał być marynarzem, okazał się oszustem
Co jakiś czas słyszymy o przypadkach oszustw, w których przestępcy podszywają się pod żołnierzy czy lekarzy, aby zdobyć zaufanie swoich ofiar. Jednym z najnowszych przykładów jest oszustwo na „marynarza”, które kosztowało 46-latkę ponad 25 tysięcy złotych. Apelujemy o rozsądek w kontaktach z nieznajomymi.
Schemat działania oszustów, którzy rozkochują samotne osoby, jest zawsze podobny. Nieświadoma ofiara spotyka w sieci "idealną połówkę", która jest wrażliwa, czuła, romantyczna i ma świetną pracę. Jak się później okazuje oszust, wymyślając najróżniejsze kłamstwa, pozyskuje pieniądze od zakochanej osoby. Tak było też z 46-latką, która nawiązała znajomość z „marynarzem”. Złapana w sieć jego kłamstw kobieta przekazała mu ponad 25 tysięcy.
Wczoraj gdańscy policjanci zostali powiadomieni przez 46-latkę, że została oszukana przez mężczyznę podającego się za marynarza – szefa załogi statku, który zajmuje się projektem badawczym na Morzu Śródziemnym. Kobieta poznała oszusta za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych. Erin, bo takie imieniem przedstawiał się marynarz, był bardzo miły, prawił komplementy i szybko zdobył zaufanie 46-latki. Pokrzywdzona przez kilka miesięcy prowadziła korespondencję z mężczyzną, który w pewnym momencie zaczął prosić kobietę o pomoc i pieniądze. Najpierw na naprawę cylindra statku, potem na żywność dla załogi, a następnie na opłatę helikoptera, który miał przetransportować marynarza do szpitala. Za namową oszusta kobieta między marcem a majem przesłała na wskazane konta ponad 25 tysięcy złotych.
Uwaga!
Warto pamiętać, że oszuści cały czas modyfikują swój sposób działania i dlatego w każdym przypadku, gdy ktoś próbuje uzyskać od nas pieniądze, trzeba wykazać się dużą ostrożnością. Najlepiej nie ulegać chwilowemu zauroczeniu, presji czasu i nie przekazywać pieniędzy nieznanym osobom! O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy należy poinformować Policję. Pamiętajmy, że tylko nasza ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ofiarą oszustwa!
