Wiadomości

KOLEJNA WYKRYTA FIKCYJNA KRADZIEŻ POJAZDU

Data publikacji 03.08.2010

Już piątą od początku roku fikcyjną kradzież samochodu wykryli puccy policjanci. W sprawie kradzieży audi, do której jak się okazało w ogóle nie doszło, zatrzymano dwóch mieszkańców gminy Wejherowo. Jeden zgłosił fikcyjną kradzież, podczas gdy jego wspólnik pociął auto na części. Obaj trafili do policyjnego aresztu, dzisiaj usłyszeli zarzuty. Grozi im kara do 2 lat pozbawienia wolności i do 3 lat za składanie fałszywych zeznań.

Już piątą od początku roku fikcyjną kradzież samochodu wykryli puccy policjanci. W sprawie kradzieży audi, do której jak się okazało w ogóle nie doszło, zatrzymano dwóch mieszkańców gminy Wejherowo. Jeden zgłosił fikcyjną kradzież, podczas gdy jego wspólnik pociął auto na części. Obaj trafili do policyjnego aresztu, dzisiaj usłyszeli zarzuty. Grozi im kara do 2 lat pozbawienia wolności i do 3 lat za składanie fałszywych zeznań.

Od początku roku puccy policjanci wykryli już piątą fikcyjną kradzież samochodu. Współdziałanie funkcjonariuszy z komisariatu w Krokowej i z wydziału kryminalnego komendy powiatowej pozwoliło za ustalenie faktycznych okoliczności fałszywego zgłoszenia o kradzieży samochodu.

Jak się okazało 31-letni mieszkaniec gminy Wejherowo przyjechał w minioną niedzielę z rodziną na plażę w Dębkach. Po opuszczeniu plaży zgłosił policjantom kradzież audi wartego 40 tys. złotych.

Policjanci, którzy zajęli się sprawą szybko wykazali, że 31-latek kłamał. Okazało się, że na plażę przyjechał fordem, a audi znajdowało się na terenie Wejherowa, pocięte przez 37-letniego wspólnika mężczyzny, także mieszkańca gminy Wejherowo.

31-latek po fałszywym zgłoszeniu został zatrzymany, a wieczorem w ręce mundurowych wpadł także jego wspólnik. Obaj trafili do policyjnego aresztu.

Jak ustalili policjanci, rzekomo pokrzywdzony kradzieżą mężczyzna chciał uzyskać w ten sposób odszkodowanie z zakładu ubezpieczeniowego.

Za zgłoszenie o nie popełnionym przestępstwie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, tyle samo grozi 37-latkowi za pomocnictwo. 31-latek będzie odpowiadał także za składanie fałszywych zeznań, grozi za to kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony