PIJANY KIEROWCA CHCIAŁ PRZEKUPIĆ POLICJANTÓW
Data publikacji 18.07.2010
Z piątku na sobotę, tuż po północy policjanci z posterunku w Kaliskach zatrzymali 37-letniego gdynianina, który mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu, kierował autem. W pewnym momencie zatrzymywany położył w radiowozie 160 zł, chcąc tym samym uniknąć odpowiedzialności prawnej. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Za próbę wręczenia korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od czynności służbowych grozi kara pozbawienia wolności do lat 8.
W nocy z soboty na niedzielę policjanci z Posterunku Policji w Kaliskach patrolujący teren miejscowości Zblewo zauważyli przy ul. Kościerskiej osobowego volkswagena, który uderzył w ogrodzenie prywatnej posesji. Na widok policjantów zza kierownicy uruchomionego auta wysiadł mężczyzna, od którego wyczuwalna była silna woń alkoholu. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że kierowca pod żadnym pozorem nie powinien wsiadać za kółko - badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Nietrzeźwy kierowca chcąc uniknąć odpowiedzialności karnej za prowadzenie pod wpływem alkoholu, położył w radiowozie 160 zł i chciał żeby funkcjonariusze go puścili. Kiedy policjanci poinformowali go, że takim zachowaniem popełnia kolejne przestępstwo, 37-latek zaczął zachowywać się agresywnie. Po przewiezieniu do komendy trafił do policyjnego aresztu.
Zatrzymany jeszcze dzisiaj usłyszy zarzuty. Ponadto Policja wystąpi do Prokuratury z wnioskiem o zastosowanie wobec niego dozoru policyjnego. Za usiłowanie wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu w zamian za odstąpienie od czynności służbowych, grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.