TRAGEDIA NAD JEZIOREM - UTONĄŁ 26-LATEK
Data publikacji 04.07.2010
W miniony weekend na terenie gminy Wejherowo nad jeziorem Małe w Bieszkowicach (gm. Wejherowo) utonął 26-letni mężczyzna. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
W sobotę po godzinie 17:00 dyżurny wejherowskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o utonięciu 26-letniego mężczyzny nad jeziorem Małym w Bieszkowicach. Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowano policjantów. Z wstępnych ustaleń wynika, że 26-latek wraz z kobietą pływał na dwuosobowym materacu, który w pewnym momencie wywrócił się. Oboje wpadli do wody i zaczęli się topić. Na ratunek ruszyli im świadkowie zdarzenia. 15-letni chłopak pomógł tonącej kobiecie. Niestety 26-letni mężczyzna utonął. Do wieczora płetwonurkowie przeszukiwali jezioro, ciało mężczyzny odnaleźli podczas niedzielnych poszukiwań.
Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
FUNKCJONARIUSZE APELUJĄ - podczas pobytu nad wodą pamiętaj:
-po kąpieli słonecznej należy najpierw się schłodzić zanim wejdziemy do wody;
-po posiłku odczekajmy przynajmniej 30 minut nim wejdziemy do wody;
-nigdy nie skaczmy do wody w miejscach nieznanych, o niepewnym gruncie;
-najbezpieczniejsza kąpiel to ta w miejscach odpowiednio zorganizowanych i oznakowanych, będących pod nadzorem ratowników, czy funkcjonariuszy Policji Wodnej;
-dzieciom nie wolno kąpać się w morzu, jeziorze, stawie czy rzece bez wiedzy, zgody i opieki osób dorosłych (rodziców /opiekunów)
-bawiąc się w wodzie nie zakłócajmy wypoczynku i kąpieli innym;
-nie wrzucajmy do wody przedmiotów;
Większość utonięć jest rezultatem braku wyobraźni: korzystania z kąpieli po wypiciu alkoholu, w miejscach zabronionych czy skakania do wody po opalaniu.