WIELOKROTNI WŁAMYWACZE I ICH PASER W RĘKACH SOPOCKICH POLICJANTÓW
Data publikacji 23.06.2010
10 lat grozi dwóm 20 letnim mężczyznom, którzy włamywali się do samochodów i je okradali, natomiast paser w więzieniu spędzić może nawet 5 lat. Przez ostatnie dwa miesiące sopocianin i mieszkaniec Pruszcza Gdańskiego uczynili sobie źródło utrzymania głównie z włamań do samochodów.
Wczoraj policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Sopocie doprowadzili do policyjnego aresztu dwóch samochodowych włamywaczy i pasera. 20-latkowie działali od kwietnia, na terenie Sopotu, Gdańska i Pruszcza Gdańskiego. Przez ostatnie dwa miesiące sopocianin i mieszkaniec Pruszcza Gdańskiego z włamań do samochodów uczynili sobie główne źródło utrzymania, ale nie obce były im również włamania do kiosków, kradzieże np. szyn kolejowych czy też uszkadzania cudzych własności.
Od kwietnia splądrowali samochody zaparkowane m.in. przy ulicach Obrońców Westerplatte, Kolberga, Al. Niepodległości, Czyżewskiego, Kościuszki. Z pojazdów kradli głównie nawigacje satelitarne, radioodtwarzacze, CB radia, głośniki samochodowe, telefony komórkowe.
Część przedmiotów, których włamywacze nie zdążyli jeszcze spieniężyć odzyskali policjanci z sopockiej komendy. Obecnie stróże prawa prowadzą czynności, które mają doprowadzić do odzyskania pozostałych skradzionych przedmiotów.
Wobec jednego z zatrzymanych mężczyzn, prokurator zastosował dozór, pozostali nadal przebywają w policyjnym areszcie. Za kradzież z włamaniem Kodeks Karny przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności, natomiast paser w więzieniu może spędzić nawet 5 lat.
