URATOWALI TONĄCEGO ZŁODZIEJA
Data publikacji 17.05.2010
Dzisiejszej nocy policjanci ze Starogardu Gdańskiego wyciągnęli z wody tonącego 19-latka. Spłoszony podczas usiłowania kradzieży mężczyzna chciał uciec i uniknąć odpowiedzialności przepływając przez rzekę. W pewnym momencie zaczął się topić. Wychłodzony mieszkaniec Starogardu trafił do szpitala. Niebawem śledczy przedstawią w tej sprawie zarzut usiłowania kradzieży.
Dzisiaj kilka minut po godz.: 2.00 w nocy dyżurny starogardzkiej komendy otrzymał informację o osobach, które usiłowały okraść nieczynny o tej porze bar piwny. Do zdarzenia doszło na terenie Starogardu Gdańskiego nieopodal rzeki Wierzyca.
Jak wynikało ze zgłoszenia dwaj mężczyźni z kapturami na głowach próbowali okraść znajdujący się na terenie baru letniego namiot i zostali spłoszeni przez przypadkowego świadka.
Aby uniknąć odpowiedzialności obaj sprawcy zdecydowali się wskoczyć do wody i przepłynąć na drugi brzeg rzeki. Chłodna noc i zimna woda spowodowały, że jeden z nich po wskoczeniu w nurt rzeki miał problem z dotarciem na drugi brzeg.
Przyjmujący zgłoszenie funkcjonariusz natychmiast skierował w ten rejon policyjny patrol. Aby ratować topiącego się mężczyznę policjanci ruszyli z pomocą.
Jeden z funkcjonariuszy nie zwracając uwagi na temperaturę wody i panujące ciemności wskoczył do rzeki i będąc przytrzymywany przez swojego partnera z patrolu rzucił w kierunku tonącego spięte uprzednio pasy.
Dzięki natychmiastowej reakcji udało się wyciągnąć na brzeg wyczerpanego i wyziębionego mieszkańca Starogardu. 19-latek z objawami wychłodzenia trafił do szpitala. Niebawem usłyszy zarzuty usiłowania kradzieży.
19-latek to kolejna uratowana przez starogardzkich policjantów w tym miesiącu osoba. Niespełna tydzień temu policjanci z tej jednostki uratowali mężczyznę, który chciał odebrać sobie życie. Funkcjonariusze odcięli pętlę, którą założył sobie na szyję i przeprowadzili reanimację, w wyniku której odzyskał funkcje życiowe.