KIEROWCA TIRA WPADŁ DO ROWU - MIAŁ 4 PROMILE
Data publikacji 10.05.2010
Wczoraj policjanci z ruchu drogowego gdyńskiej komendy zatrzymali nietrzeźwego 37-latka, który kierował ciągnikiem siodłowym z naczepą. Kiedy policjanci otworzyli drzwi pojazdu - kierowca z niego wypadł. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 4 promile alkoholu w jego organizmie. Teraz mieszkańcowi województwa kujawsko-pomorskiego grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy.
Wczoraj kilka minut po godz. 13:00 oficer dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie o kierowcy tira, który prawdopodobnie pijany jechał ul. Obwodową. Natychmiast skierowano w ten rejon patrol drogówki. Na wysokości Witomina funkcjonariusze zauważył stojący na poboczu ciągnik siodłowy z naczepą. Gdy policjanci otworzyli drzwi pojazdu, wypadł z niego - wprost do rowu 37-latek. Jego stan wskazywał na znaczne spożycie alkoholu. Badania wykazały, że w organizmie miał ponad 4 promile.
Teraz mieszkańcowi gminy Unisław grozi kara pozbawienia wolności do lat 2 oraz utrata prawa jazdy.