Wiadomości

NIE ZACIĄGNĄŁ HAMULCA - UDERZYŁ W SŁUP

Data publikacji 29.04.2010

Patrol policji zatrzymał nietrzeźwego kierowcę samochodu mitsubishi colt, który na widok radiowozu wybiegł z auta usiłując ukryć się na trybunach pobliskiego stadionu. Jak się okazało 19-letni słupszczanin poszukiwany był przez prokuraturę, a dodatkowo miał orzeczony przez sąd obowiązujący do 2012 roku zakaz kierowania pojazdami. Za to przestępstwo grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Patrol policji zatrzymał nietrzeźwego kierowcę samochodu mitsubishi colt, który na widok radiowozu wybiegł z auta usiłując ukryć się na trybunach pobliskiego stadionu. Jak się okazało 19-letni słupszczanin poszukiwany był przez prokuraturę, a dodatkowo miał orzeczony przez sąd obowiązujący do 2012 roku zakaz kierowania pojazdami. Za to przestępstwo grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Dzisiejszej nocy w Słupsku uwagę policjantów zwrócił jadący ulicą Madalińskiego mitsubishi colt. Kierowca widząc zbliżający się radiowóz, zatrzymał gwałtownie swój pojazd, a następnie zaczął uciekać w stronę pobliskiego stadionu. Tam ukrył się wśród ławek na trybunach.

Kiedy policjanci doprowadzili go radiowozu okazało się, że samochód którym jechał nie znajduje się w miejscu gdzie właściciel go porzucił. Powodem tego był nie zaciągnięty przez niego hamulec ręczny, a to spowodowało, że auto po kilkunastu metrach swobodnej jazdy uderzyło w pobliski słup oświetleniowy.

Jak się okazało na tylnym siedzeniu samochodu znajdowali się dwaj inni mężczyźni, którzy także byli pod wpływem alkoholu. Kierowcą samochodu okazał się 19-letni słupszczanin, który poddany badaniu na zawartość alkoholu wydmuchał blisko 1,5 promila. Dodatkowo wyszło na jaw, że mężczyzna jest poszukiwany przez prokuraturę i ma orzeczony przez sąd aktualny zakaz kierowania pojazdów do 2012 roku.

Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony