Wiadomości

PO KOLIZJI TRAFIŁ DO ARESZTU

Data publikacji 28.04.2010

Policjanci ze Starogardu Gdańskiego zatrzymali podczas pościgu kierowcę volkswagena, który w czasie obowiązywania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów spowodował kolizję drogową i oddalił się z miejsca zdarzenia. Mężczyzna nie posiadał przy sobie wymaganych podczas kontroli dokumentów oraz obiecywał interweniującym funkcjonariuszom wręczenie łapówki. 26-letni mieszkaniec powiatu starogardzkiego spędził noc w policyjnym areszcie. Dzisiaj śledczy przedstawią w tej sprawie zarzuty.

Policjanci ze Starogardu Gdańskiego zatrzymali podczas pościgu kierowcę volkswagena, który w czasie obowiązywania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów spowodował kolizję drogową i oddalił się z miejsca zdarzenia. Mężczyzna nie posiadał przy sobie wymaganych podczas kontroli dokumentów oraz obiecywał interweniującym funkcjonariuszom wręczenie łapówki. 26-letni mieszkaniec powiatu starogardzkiego spędził noc w policyjnym areszcie. Dzisiaj śledczy przedstawią w tej sprawie zarzuty.

Wczoraj około godz. 15.00 starogardzka komenda otrzymała zgłoszenie o kolizji drogowej dwóch pojazdów jaka wydarzyła się na rondzie przy ulicy Mickiewicza. Jak wynikało z przekazanej informacji jeden z uczestników tego zdarzenia porzucił swoje auto i jako pasażer dostawczego mercedesa odjechał w kierunku miejscowości Kolincz.

Gdy skierowani w ten rejon policjanci zatrzymali do kontroli drogowej odpowiadającego opisowi mercedesa jego pasażer wysiadł z pojazdu i zaczął uciekać. Podejmujący pościg policjant przeskakując przez płoty i przebiegając przez teren kilku posesji dogonił i zatrzymał uciekającego pasażera.

Policjanci razem z zatrzymanym 26-latkiem wrócili na miejsce zaistniałej kolizji. Tam potwierdziło się, że jest on drugim uczestnikiem tego zdarzenia. Mężczyzna zaproponował interweniującym funkcjonariuszom 200 zł łapówki w zamian za puszczenie go wolno.

Pracujący na miejscu funkcjonariusze ustalili, że ujęty w pościgu mieszkaniec powiatu starogardzkiego nie posiada przy sobie prawa jazdy oraz dokumentów od pojazdu. Dodatkowo po sprawdzeniu w policyjnych kartotekach wyszło na jaw, że posiada on do 2013 roku sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. W celu ustalenia stanu trzeźwości pobrana została krew.

Niechlubny kierowca trafił do policyjnego aresztu. Niebawem stanie przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwym grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, a obietnica wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi zagrożona jest karą do 10 lat więzienia. 26-latek odpowie także za złamanie zakazu sądowego, spowodowanie kolizji drogowej oraz brak wymaganych podczas kontroli drogowej dokumentów.
Powrót na górę strony