Wiadomości

W skrajnie zaniedbanym mieszkaniu przebywał z dwoma psami

Data publikacji 17.10.2024

Wyczuwalny na klatce schodowej odór i szczekanie psów wzbudziło zainteresowanie dzielnicowych. Sąsiedzi przekazali, że w pomieszczeniu nad nimi zamieszkuje wspólnie ze zwierzętami samotny mężczyzna. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić jego sytuację. Gdy weszli do środka zobaczyli skrajnie zaniedbane mieszkanie przypominające wysypisko śmieci, a wśród nich biegające psy. Warunki do życia wewnątrz były trudne zarówno dla mężczyzny, jak i dla jego zwierząt, wiec policjanci przystąpili do działania.

Odwiedziny u jednej z rodzin w Niezabyszewie spowodowały zainteresowanie innym mieszkańcem, który miał być powodem niewyobrażalnego odoru na klatce schodowej. Z informacji jakie uzyskali policjanci, oprócz niego w złych warunkach miały też przebywać jego dwa psy. Gdy funkcjonariusze weszli do mieszkania 32-latka ujrzeli w nim skrajne zaniedbanie. Wewnątrz leżały porozrzucane śmieci, puste opakowania, butelki, resztki jedzenia, a w każdym pomieszczeniu odchody i sierść psów. Oba owczarki, które wówczas biegały po mieszkaniu miały jednak dostęp do żywności i wizualnie nie wyglądały na zaniedbane. Warunki w jakich przebywał mężczyzna wraz ze zwierzętami nie pozwalały na prawidłowe funkcjonowanie. To również potwierdził wezwany na miejsce przez mundurowych weterynarz oraz pracownik opieki socjalnej.

Pracownicy socjalni wraz z policjantami zaoferowali pomoc mężczyźnie w uporaniu się z nieporządkiem oraz zaproponowali mu pomoc psychologiczną. Mężczyzna zadeklarował, że chce skorzystać ze wsparcia służb i zadba o mieszkanie, a dla zwierząt stworzy miejsce na zewnątrz. Jeszcze tego samego dnia rozpoczął sprzątanie.

Sytuacja udowadnia, że z pozoru zwykłe odwiedziny, zainteresowanie i empatia dzielnicowych mogą sprawić, że czyjeś codzienne życie i funkcjonowanie się odmieni. Dzięki temu pomoc otrzymał nie tylko samotny mężczyzna, ale też jego dwa psy.

Powrót na górę strony