Europejski dzień przywracania czynności serca obchodzony przez sztumskich policjantów z dziećmi
Każdy z nas może znaleźć się w sytuacji, gdy osoba obok nas straci przytomność i przestanie oddychać. Natychmiastowe rozpoznanie zatrzymania krążenia i rozpoczęcie uciskania klatki piersiowej przez świadków zdarzenia oraz ewentualne użycie AED, może nawet czterokrotnie zwiększyć jej szanse na przeżycie. Wiedzą o tym sztumscy policjanci, którzy przypominają algorytm udzielania pierwszej pomocy.
Nagłe zatrzymanie krążenia to jedna z głównych przyczyn śmierci w Europie. Im więcej z nas będzie potrafiło udzielić pierwszej pomocy, tym więcej osób będzie miało szanse na przeżycie w sytuacji, gdy czyjeś serce przestało bić. Dlatego od 2013 roku, z inicjatywy Europejskiej Rady Resuscytacji, 16 października obchodzony jest Europejski Dzień Przywracania Czynności Serca. Wytyczne jasno wskazują istotną rolę świadków zdarzenia i podnoszenie poziomu świadomości społecznej w zakresie podejmowania resuscytacji krążeniowo-oddechowej, a także zastosowania AED.
Celem obchodów jest podniesienie umiejętności i wiedzy, na temat zasad udzielania pierwszej, w sytuacji nagłego zatrzymania akcji serca, zanim dotrze karetka.
Dzięki prawidłowo wykonanemu masażowi serca szanse na przeżycie wzrastają do nawet 50 procent, dlatego ważne jest, aby każdy z nas umiał go prawidłowo wykonać. Zdaniem Europejskiej Rady Resuscytacji, 100 tysięcy osób rocznie mogłoby uniknąć śmierci w przypadku uzyskania natychmiastowej pomocy.
Wczoraj sztumscy policjanci ćwiczyli prawidłowe zasady udzielania pierwszej pomocy w Szkole Podstawowej Nr 1 w Sztumie w ramach obchodzonych obchodów.
Przypominamy, że udzielenie pomocy to nie tylko nasza powinność, ale też obowiązek - za jej nieudzielenie musimy liczyć się z konsekwencjami. Wiele osób boi się podejmować ratowania życia z braku wiedzy, albo krążących mitów m.in., że można komuś połamać żebra. To prawda, może się tak zdarzyć, jednak pamiętajmy, że złamane żebra można leczyć, w przeciwieństwie do niedotlenionego mózgu.
Dlatego każdy z nas powinien znać zasady resuscytacji. Oto one:
- Najpierw należy ocenić stan osoby nieprzytomnej i zawołać pomoc lub zadzwonić po karetkę.
-Trzeba sprawdzić, czy osoba reaguje na bodźce, czy jej drogi oddechowe są udrożnione i czy oddycha.
- Jeżeli klatka piersiowa się nie porusza i nie czujemy powiewu powietrza pod nosem, to należy przejść do przywracania akcji serca.
- W resuscytacji dorosłych stosunek uciśnięć klatki piersiowej do liczby oddechów wynosi 30:2, czyli 30 uciśnięć klatki piersiowej na 2 oddechy.
- U dzieci zalecane jest 15 uciśnięć na 2 oddechy.
Pamiętajmy, że RKO możemy przerwać jedynie w przypadkach:
- przybycia służb ratowniczych i przejęcia działań;
- powrotu oznak krążenia (oddech, poruszanie się, kaszel, grymas bólu podczas uciskania);
- pojawienia się zagrożenia w bliskim otoczeniu prowadzenia akcji ratowniczej;
- wyczerpaniu sił osób ratujących.
Bez względu na nasze obawy pamiętajmy, że podjęcie się uciskania klatki piersiowej w przypadku nagłego zatrzymania krążenia powoduje, że szansa na przeżycie wzrasta aż trzykrotnie.
