Nietrzeźwy spowodował kolizję i uciekł do Chałup
Policjanci z puckiej komendy zatrzymali 32-letniego mieszkańca powiatu wejherowskiego, który spowodował zagrożenie w ruchu drogowym będąc w stanie nietrzeźwości. Teraz za kolizję odpowie przed sądem.
Wczoraj w godzinach popołudniowych dyżurny puckiej komendy otrzymał zgłoszenie, o dachowaniu toyoty w Łebczu.
Policjanci z puckiej drogówki pojechali na ul. Pucką, gdzie w przydrożnym rowie zauważyli osobową toyotę. Ustalili, od 72-letniego kierowcy osobówki, że jadący za nimi kierujący volkswagenem, nie zachował bezpiecznej odległości, uderzył w lewy narożnik jego toyoty, w wyniku czego 72-latek z pasażerką, dachując, wjechali do przydrożnego rowu, nie doznając uszkodzeń ciała.
Mundurowi od razu rozpoczęli czynności, by ustalić sprawcę kolizji. W kolejnej godzinie ujawnili w Chłapowie samochód, który brał udział w zdarzeniu. Podczas oględzin volkswagena, do policjantów podszedł 32-letni mieszkaniec Redy, który przyznał się do spowodowania kolizji. Policjanci przebadali mężczyznę na zawartość alkoholu uzyskując wynik ponad 2 promile. Zatrzymali 32-letniego kierowcę i osadzili w policyjnej celi.
Na miejscu zdarzenia policjanci wykonywali oględziny samochodu. Kierowcy zatrzymano prawo jazdy i odholowano samochód.
Nietrzeźwi kierowcy to ogromne zagrożenie na drodze. Nieodpowiedzialna decyzja, aby wsiąść za kółko po wypiciu nawet niewielkiej ilości alkoholu może mieć tragiczne skutki. Policjanci apelują o rozwagę.
