Policjanci zatrzymali 39-latka w związku z kradzieżą 200 litrowego zbiornika z paliwem.
Policjanci zatrzymali 39-latka w związku z kradzieżą zbiornika z paliwem. Mężczyzna dziś zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty. Okazało się także, że mężczyzna był także poszukiwany do odbycia kary 6 miesięcy pozbawienia wolności za wcześniejsze kradzieże. Za przestępstwo kradzieży grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W piątek w nocy policjanci otrzymali informację od strażników miejskich, że na jednej z ulic w mieście został przez nich znaleziony zbiornik z paliwem. Funkcjonariusze z prewencji szybko pojechali na miejsce zdarzenia aby ustalić jego okoliczności. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że zbiornik z ropą leżał na jezdni, a wokół niego znajdowały się ślady rozlanej ropy oraz ślady krwi. Funkcjonariusze zaczęli przeszukiwać pobliski teren. W pewnym momencie zauważyli mężczyznę, który na ich widok przyspieszył i zaczął uciekać. Po krótkim pościgu mężczyzna został zatrzymany. W trakcie interwencji i zatrzymania policjanci zauważyli i wyczuli, że mężczyzna jest pobrudzony paliwem, a na dłoni ma świeżo założony bandaż. Mundurowi także ujawnili pojazd, z którego został zbiornik z paliwem ukradziony. Straty zostały oszacowane na kwotę około 10 tys. zł. Mężczyzna najprawdopodobniej przecenił swoje możliwości, nie dał rady go przenieść i pozostawił zbiornik na jezdni. Okazało się, że jest to 39-letni mieszkaniec powiatu, który jest także osobą poszukiwaną w celu odbycia kary 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Kradzież jest zagrożona karą do 5 lat pozbawienia wolności.
