Wiadomości

Podsumowanie weekendu na drogach Gdańska.

Data publikacji 12.02.2024

Podczas minionego weekendu gdańscy policjanci zatrzymali trzech kierujących, którzy byli pod wpływem alkoholu. Dwie z tych osób to sprawcy kolizji, natomiast trzeci kierowca został skontrolowany, ponieważ miał problem z wykonaniem manewru cofania. Funkcjonariusze zatrzymali również trzech kierujących z sądowym zakazem. Pierwszy z nich, który był poszukiwany złamał przepisy, wjechał na plażę i zakopał się w piasku. Drugi zatrzymany nie ustąpił pierwszeństwa pieszym zbliżającym się do przejścia, z kolei trzeci zwrócił uwagą mundurowych, bo miał założony kaptur i zakrywał twarz barkiem. Do policyjnego aresztu trafił też kierowca, który miał przy sobie amfetaminę i prawdopodobnie kierował autem pod wpływem tego narkotyku.

W piątek przed godziną 08:00 policjanci ruchu drogowego odebrali zgłoszenie, że na wysokości ul. Falowej kierujący chevroletem wjechał na plażę i zakopał się w piasku. Na miejscu funkcjonariusze wylegitymowali 27-latka z Białorusi, który siedział za kierownicą auta. Podczas sprawdzania jego danych okazało się, że mężczyzna ma sądowy zakaz kierowania pojazdami do czerwca 2024 roku oraz jest poszukiwany przez sąd i ma do odbycia półroczny wyrok za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. 27-latek za niestosowanie się do znaku zakazu i wjazd na plażę został ukarany dwoma mandatami o łącznej kwocie 2500 tysiąca złotych. Mężczyzna został zatrzymany i po usłyszeniu zarzutów za złamanie sądowego zakazu zgodnie z dyspozycją sądu trafił do więzienia. Tego samego dnia po godzinie 14:00 na ul. Stolarskiej funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku podjęli interwencję wobec kierującego oplem vivaro, który nie ustąpił pierwszeństwa pieszym zbliżającym się do przejścia. Po zatrzymaniu do kontroli policjanci zauważyli, że sprawca wykroczenia zamienia się miejscami z pasażerem. 40-latek z Golubia - Dobrzynia przyznał funkcjonariuszom, że zamienił się z pasażerem, bo ma zakaz prowadzenia pojazdów. Funkcjonariusze potwierdzili to w systemie i ustalili, że mężczyzna ma taki sądowy zakaz do 20 maja 2024 roku. 40-latek został przewieziony do komisariatu. W związku z popełnionym wykroczeniem w ruchu drogowym został skierowany do sądu wniosek o ukaranie kierowcy opla. W piątek około godziny 20:00 funkcjonariusze ruchu drogowego pojechali na ul. Bramińskiego, gdzie doszło do ujęcia obywatelskiego pijanego kierującego, który spowodował kolizję. Policjanci ustalili, że 34-latek z Gdańska kierujący audi uderzył w zaparkowanego mercedesa, a następnie próbował odjechać z miejsca zdarzenia. Zareagowali na to świadkowie, którzy zabrali mężczyźnie kluczyki do pojazdu i zadzwonili na numer alarmowy. Sprawca kolizji z trudem utrzymywał równowagę, czuć było od niego zapach alkoholu, a w jego aucie leżały puste butelki po alkoholu. 34-latek odmówił badania alkomatem, dlatego w szpitalu została pobrana od niego krew do dalszych badań. Podczas sprawdzania danych gdańszczanina, okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania.
W sobotę przed godziną 02:00 w nocy policjanci drogówki zostali poproszeni o interwencję na terenie jednej z firm przy ul. Kartuskiej, gdzie miał znajdować się kierujący, który prawdopodobnie jest pod wpływem narkotyków. Na miejscu funkcjonariusze wylegitymowali 36-latka z powiatu kartuskiego kierującego ciężarowym mercedesem i zabezpieczyli cztery woreczki z proszkiem koloru biało-żółtym, które mężczyzna miał przy sobie. 36-latek oświadczył, że jest to amfetamina i zażywał ją, zanim wsiadł za kierownicę mercedesa. W szpitalu mieszkańcowi powiatu kartuskiego pobrano krew do badań pod kątem obecności środków odurzających w organizmie. W sobotę około godziny 15:00 policjanci ruchu drogowego pojechali na ul. Jabłońskiego, gdzie doszło do kolizji drogowej, a jej sprawca miał być pijany. Na miejscu policjanci ustalili, że 59-latek kierujący oplem podczas włączania się do ruchu nie ustąpił pierwszeństwa i zderzył się z kierującym skodą. Badanie alkomatem wykazało, że sprawca zdarzenia miał w wydychanym powietrzu ponad 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna został przewieziony do komisariatu, gdzie poddano go badaniu retrospekcyjnemu. Wyniki badania trafią do biegłego, który stwierdzi, czy kierujący w chwili zdarzenia był pijany. Kierującemu zatrzymano prawo jazdy. Kilka godzin później policyjni wywiadowcy, patrolując ulicę Klonową, zwrócili uwagę na kierującego samochodem marki Ford Mondeo, który miał problem, by wykonać manewr cofania. Funkcjonariusze podjęli interwencję i wylegitymowali 51-latka z Gdańska, który siedział za kierowcą tego auta. Od mężczyzny czuć było zapach alkoholu, a badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie ponad 0,5 promila alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali mu elektronicznie prawo jazdy.
W niedzielę po południu na ul. Spacerowej funkcjonariusze drogówki zwrócili uwagę na kierującego skodą, który miał na głowie kaptur, a rękę trzymał w taki sposób, że barkiem zasłaniał swoją twarz. Policjanci zatrzymali 43-latka z Gdańska do kontroli i podczas sprawdzania jego danych ustalili, że ma on sądowy zakaz kierowania pojazdami do października 2024 roku.
Za złamanie sądowego zakazu grozi do 5 lat więzienia. Za posiadanie narkotyków grozi do 3 lat więzienia. Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat, a także sądowy zakaz  i wysoka grzywna. Za spowodowanie kolizji w stanie nietrzeźwości grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna, a także utrata uprawnień.

  • samochód na plaży
Powrót na górę strony