52-latek odpowie za kradzież zuchwałą
Kryminalni ze Śródmieścia zatrzymali 52-latka bez stałego miejsca zamieszkania, który odpowie za kradzież zuchwałą. Sprawca wspólnie z innym mężczyzną podeszli do pokrzywdzonej, która pomagała siedzącemu na chodniku chłopakowi i wyciągnęli z kieszeni jej płaszcza telefon komórkowy warty 700 złotych. Podejrzany wczoraj usłyszał zarzut za popełnione przestępstwo i teraz grozi mu do 8 lat więzienia.
1 stycznia policjanci odebrali zgłoszenie, że w nocy na ul. Długiej kobieta, wracając z pracy, zatrzymała się przy chłopaku, który źle się poczuł i siedział na chodniku. Sytuację tą wykorzystali złodzieje, którzy podeszli do pokrzywdzonej. Jeden z nich zaczął rozmawiać z gdańszczanką, podczas gdy drugi wyciągnął jej z kieszeni płaszcza telefon warty 700 złotych.
Funkcjonariusze dokładnie sprawdzili miejsce przestępstwa, przeprowadzili rozmowy z osobami, które mogły mieć informacje na temat zdarzenia i przeanalizowali zapisy z kamer monitoringu, który zarejestrował wizerunek sprawców. Podczas pracy nad tą sprawą kryminalni ze Śródmieścia na podstawie posiadanego rozpoznania od razu ustalili tożsamość pierwszego z podejrzanych i zaczęli go szukać. We wtorek funkcjonariusze ustalili, że poszukiwany przez nich 52-latek idzie ul. Toruńską. Kryminalni pojechali tam i zatrzymali podejrzanego. Sprawca trafił do policyjnego aresztu. Na podstawie zebranych materiałów wczoraj 52-latek usłyszał zarzut za kradzieży zuchwałą. Trwają czynności zmierzające do zatrzymania drugiego ze sprawców tego przestępstwa.
Za kradzież zuchwałą grozi 8 lat więzienia.