Uciekał przed policjantami, bo chciał uniknąć odsiadki
Policjanci ze Starogardu Gdańskiego zatrzymali w pościgu 28-latka poszukiwanego dwoma listami gończymi. Mężczyzna miał do odbycia zaległą karę pozbawienia wolności i ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Mieszkaniec Kociewia trafił już do aresztu, gdzie spędzi teraz najbliższe 2 lata, odsiadując wyrok za groźby karalne oraz jazdę pod wpływem alkoholu.
Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim od pewnego czasu prowadzili czynności ukierunkowane na zatrzymanie 28-latka poszukiwanego 2 listami gończymi. Funkcjonariusze, którzy na co dzień zajmują się poszukiwaniem osób zaginionych oraz ściganiem przestępców ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości, ustalili, że mężczyzna może przebywać w jednym z budynków na terenie gminy Skarszewy. Aby zweryfikować swoje informacje, policjanci postanowili obserwować pobliską okolicę. Wczoraj około godziny 5.30 kryminalni zauważyli mężczyznę, którego wizerunek odpowiadał rysopisowi poszukiwanego. Gdy funkcjonariusze ruszyli w jego kierunku, ten natychmiast rzucił się do ucieczki. Biegnąc przez pole rzepaku, uciekinier wielokrotnie potykał się i upadał. Policjanci jednak nie odpuszczali. Po przebiegnięciu blisko 300 metrów mężczyzna został schwytany. W chwili zatrzymania stawiał opór i próbował się uwolnić. Mieszkaniec Kociewia został obezwładniony. Policjanci założyli mu kajdanki. Z pola rzepaku trafił do komendy, skąd po sporządzeniu dokumentacji funkcjonariusze przekonwojowali go do aresztu śledczego. 28-latek był poszukiwany dwoma listami gończymi przez Sąd Rejonowy w Gdyni i Starogardzie Gdańskim w celu odbycia kary pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa tj. kierowanie pod wpływem alkoholu oraz groźby karalne. Teraz mężczyzna spędzi łącznie blisko 2 lata za kratkami, odsiadując orzeczone wyroki. Powyższy przykład pokazuje, że przestępstwo nie popłaca. Nieprzestrzeganie obowiązujących norm prawnych, nie tylko niesie ze sobą ryzyko odpowiedzialności karnej, w tym kary więzienia, ale również konsekwencji w sferze moralnej i społecznej. Życie na bakier z prawem może doprowadzić do utraty zaufania, izolacji społecznej, a także innych negatywnych skutków. Dlatego zdecydowana większość ludzi wybiera uczciwe i legalne sposoby osiągania swoich życiowych celów. Pozostali natomiast czekają, aż policjanci zapukają im do drzwi.