Jeden wyjechał na drogę bez kasku i uprawnień, a drugi po alkoholu
Policjanci drogówki zwrócili uwagę na motocyklistę, który jechał bez kasku i tablicy rejestracyjnej, a dodatkowo nie posiadał uprawnień. Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze zatrzymali innego kierowcę, który na „podwójnym gazie” przekroczył prędkość. Obaj za swoje czyny wkrótce odpowiedzą przed sądem. Mundurowi apelują o rozsądek i przestrzeganie przepisów.
Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego, którzy z pomocą wideo-rejestratora patrolowali drogi naszego powiatu zauważyli w Borowym Młynie motocyklistę, jadącego bez kasku ochronnego. Dodatkowo jednoślad nie posiadał tablicy rejestracyjnej oraz tylnych kierunkowskazów. Mundurowi zatrzymali mężczyznę do kontroli drogowej. W czasie sprawdzania w systemie pojazdu i kierowcy okazało się, że motocykl nie posiada badań technicznych, zaś 22-letni kierowca uprawnień do kierowania nim. Mężczyzna za popełnione wykroczenia odpowie przed sądem.
Jeszcze tego samego dnia w miejscowości Udorpie policjanci dokonali pomiaru prędkości kierowcy audi. Ten w terenie zabudowanym przekroczył ją o 36 km/h. W czasie rozmowy mundurowi od 26-latka wyczuli alkohol. Badanie wykazało, że ma prawie pól promila w organizmie. Stracił prawo jazdy, a jego karze również zadecyduje sąd.
Policjanci apelują o rozsądek i przestrzeganie przepisów. Nawet mała ilość wypitego alkoholu negatywnie wpływa na nasze umiejętności prowadzenia samochodu, powodując obniżenie koncentracji i kłopoty z oceną odległości czy oszacowaniem ryzyka.