Świadek ujął pijanego 49-latka kierującego volkswagenem
Zdecydowana postawa świadka nie pozwoliła na dalszą jazdę kierowcy VW, który stwarzał zagrożenie. Od 49-latka została pobrana krew do badań na zawartość alkoholu. Mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.
W czwartek około godz.11.00 oficer dyżurny kwidzyńskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na trasie Prabuty-Kisielice w pobliżu miejscowości Trumieje doszło do obywatelskiego ujęcia nietrzeźwego kierowcy VW. Funkcjonariusze, którzy pojechali na miejsce ustalili, że świadek zatrzymał i uniemożliwił dalszą podróż 49-letniemu kierowcy, który wyraźnie był pod wpływem alkoholu i poruszał się całą szerokością jezdni. Zgłaszający oznajmił funkcjonariuszom, że gdy podbiegł do auta, by wyjąć kluczyki ze stacyjki, zauważył, że siedzący za kierownicą mężczyzna trzyma między nogami upitą do połowy butelkę wódki.
Gdy 48 - letni świadek, mieszkaniec Elbląga, zabrał nietrzeźwemu mieszkańcowi gminy Prabuty klucze od auta, ten postanowił oddalić się z miejsca, jednak zostało mu to uniemożliwione przez zgłaszającego oraz drugą osobę, czyli 34-letniego mieszkańca Prabut, który najechał na całe zajście i postanowił udzielić pomocy.
Ujęty przez mężczyzn kierujący został przekazany policjantom. Od zatrzymanego pobrano krew do badań a po zakończeniu czynności i sporządzeniu stosownej dokumentacji przewieziono go do miejsca zamieszkania i przekazano rodzinie. Jego samochód został odholowany na parking policyjny.
Mężczyzna odpowie teraz za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka kara grzywny.
Pamiętajmy! Osoby siadające za kierownicą pod wpływem alkoholu stanowią ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Dlatego, jeśli mamy podejrzenie kierowania pojazdem przez nietrzeźwą osobę, nie wahajmy się zadzwonić na Policję. Na każde takie zgłoszenie policjanci reagują niezwłocznie. Pamiętajmy też, aby nie interweniować na „własną rękę” w sytuacji, która może stanowić zagrożenie dla naszego własnego bezpieczeństwa.
