Wiadomości

Wsiedli za kierownicę aut mając od blisko 2 do 2,5 promila alkoholu i spowodowali kolizję – teraz odpowiedzą za to przed sądem.

Data publikacji 18.05.2023

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji drogowej odpowie 31-letni mieszkaniec gminy Chojnice oraz 36-letni mieszkaniec gminy Czersk. Pijani, wsiedli za kierownicę swoich samochodów nie mając uprawnień i spowodowali kolizje drogowe. Za popełnione przestępstwa grozi im kara do 2 lat pozbawienia wolności, oraz wysoka kara finansowa. Odpowiedzą również za popełnione wykroczenia.

Wczoraj w nocy policjanci z chojnickiej drogówki zostali skierowani przez oficera dyżurnego na drogę krajową nr 22, gdzie na wysokości miejscowości Jeziorki miała miejsce kolizja drogowa, a jej sprawca może być pijany. Jak ustalili policjanci pracujący na miejscu zdarzenia, kierowca renault 31-letni mieszkaniec gminy Chojnice, nie dostosował prędkości i uderzył w tył dostawczego mercedesa z lawetą. Przeprowadzone badanie potwierdziło, że 31-latek nie powinien wsiadać za kierownicę samochodu.  Miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Dodatkowo nie miał prawa jazdy. Do kolejnego zdarzenia z udziałem pijanego kierowcy doszło około 13 w miejscowości Duża Kolonia. W tym przypadku kierujący volkswagenem, 36-letni mieszkaniec gminy Czersk cofając nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 39- letniemu kierującemu suzuki. Sprawca zdarzenia był kompletnie pijany, alkomat wykazało blisko 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania. Na szczęście żadnemu z uczestników tego zdarzenia nic poważnego się nie stało. Mężczyźni w najbliższym czasie zostaną  przesłuchani i usłyszą zarzuty. Grozi im nie tylko odpowiedzialność za spowodowanie kolizji, ale także za kierowanie pojazdami bez uprawnień będąc w stanie nietrzeźwości. Apelujemy! Reagujmy w sytuacji, gdy widzimy osobę nietrzeźwą wsiadającą za kierownicę samochodu, motocykla lub roweru. Pamiętajmy, w ten sposób możemy uratować ludzkie życie, zapobiec tragedii i zmniejszyć ilość ofiar wypadków drogowych.

Powrót na górę strony