Kolejni kierujący zatrzymani
Wczoraj gdańscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali trzech kierujących, którzy stanowili zagrożenie dla siebie i pozostałych użytkowników dróg. Jeden z nich prowadził pojazd, będąc pod wpływem ponad 2,5 promila, kolejny jechał bez uprawnień i posługiwał się podrobionym prawem jazdy, natomiast trzeci z zatrzymanych kierował samochodem pomimo ciążących na nim dwóch zakazów sądowych.
Przed godziną 03:00 w nocy funkcjonariusze zostali poinformowani, że na jednej ze stacji paliw w dzielnicy Kokoszki, kierujący samochodem ciężarowym marki Mercedes prawdopodobnie jest pod wpływem alkoholu. Policjanci na miejscu wylegitymowali śpiącego w aucie mężczyznę, od którego wyczuli zapach alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący był pod wpływem ponad 2,5 promila. Mundurowi zatrzymali 35-latka i przewieźli go do komisariatu. Gdańszczanin został poddany badaniu retrospekcyjnemu na zawartość alkoholu w organizmie. Wyniki trafią do biegłego, który stwierdzi, czy mężczyzna był pijany w chwili prowadzenia auta.
Około godziny 10.50 na ul. Elbląskiej policjanci skontrolowali kierującego volkswagenem, który przekroczył dozwoloną prędkość o 24 km/h. 29-letni obywatel Białorusi podczas kontroli pokazał polskie prawo jazdy. Dokument wzbudził podejrzenie mundurowych co do jego autentyczności. Po sprawdzeniu danych 29-latka okazało się, że nie ma on uprawnień do kierowania, a jego samochód nie ma obowiązkowego ubezpieczenia OC i aktualnych badań stanu technicznego. W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa posługiwania się fałszywym prawem jazdy mężczyzna został zatrzymany, a dokument zabezpieczono do dalszych badań. Policjanci dodatkowo ukarali gdańszczanina mandatem w wysokości 300 zł, w związku z przekroczeniem dozwolonej prędkości. Funkcjonariusze skierowali też wniosek do ubezpieczeniowego funduszu gwarancyjnego za brak zawartej umowy obowiązkowej polisy OC, a za brak badań technicznych zatrzymali dowód rejestracyjny.
Tego samego dnia o godzinie 12.30 patrol grupy Speed na al. Zwycięstwa zatrzymał do kontroli drogowej kierującego samochodem osobowym marki Volkswagen, który rozmawiał w czasie jazdy przez telefon. Po sprawdzeniu kierującego w bazie danych okazało się, że na 52-latku z Tczewa ciążą dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych, z których jeden obowiązywał go do lutego 2026 roku. Mężczyzna za korzystanie z telefonu podczas jazdy został ukarany mandatem na kwotę 500 zł, natomiast za jazdę mimo orzeczonych zakazów odpowie przed sądem.
Za posługiwanie się fałszywym prawem jazdy grozi kara pozbawiania wolności do 5 lat. Za złamanie sądowego zakazu grozi kara więzienia do 5 lat. Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat, a także utrata uprawnień i wysoka grzywna. Za kierowanie samochodem bez wymaganych uprawnień grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo wysoka grzywna. Poza tym sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.