Kryminalni zatrzymali włamywaczy, wobec których sąd zastosował tymczasowy areszt
Dzięki skutecznej pracy tczewskich kryminalnych, odpowiedzialności karnej nie uniknie dwóch mężczyzn w wieku 48 i 42 lat, którzy włamali się do domu i ukradli m.in. głośnik bezprzewodowy, zegarki, biżuterię, portfel i gotówkę. Właściciel oszacował starty na blisko 7200 złotych. Podczas zatrzymania przy młodszym z mężczyzn funkcjonariusze znaleźli znaczne ilości narkotyków. W zatrzymaniu policjantów z tczewskiej komendy wsparli policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku oraz z Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim. Na wniosek prokuratora, sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu obu mężczyzn. Sprawa mieszkańców Gdańska jest rozwojowa.
Policjanci z tczewskiego wydziału kryminalnego pracowali nad sprawą kradzieży z włamaniem do jednego z domu w powiecie tczewskim. Analizowali wszystkie informacje w związku z tym przestępstwem. Po przeanalizowaniu materiału dowodowego operacyjni ustalili, że związek z tym zdarzeniem mają dwaj mieszkańcy Gdańska. 6 lutego tego roku policjanci zatrzymali 48 i 42-latka, a następnie przewieźli ich do policyjnego aresztu. W zatrzymaniu policjantów z tczewskiej komendy wsparli policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku oraz z Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim. W mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli szereg przedmiotów takich jak zegarki i biżuteria, które mogą pochodzić z przestępstw. Ponadto młodszy z nich miał przy sobie znaczne ilości marihuany. Na poczet przyszłych kar kryminalni zabezpieczyli od zatrzymanych mężczyzn 10 tysięcy złotych oraz samochód. Na podstawie zebranych przez policjantów dowodów, prokurator ogłosił mężczyznom zarzuty kradzieży z włamaniem, za co grozi im do 10 lat więzienia. Dodatkowo 42-latek odpowie za posiadania znacznych ilości środków odurzających. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje kare od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd na wniosek prokuratora zdecydował o tymczasowym aresztowaniu obu mężczyzn na 3 miesiące. Sprawa mieszkańców Gdańska ma charakter rozwojowy.
