46-latek, który miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie uderzył w lampę uliczną, kierował autem pomimo sądowego zakazu, a ponadto był poszukiwany
W niedzielę tczewscy policjanci z ruchu drogowego pracowali na miejscu zdarzenia drogowego. Nietrzeźwy 46-latek uderzył samochodem w lampę uliczną. Jak ustalili mundurowi, mężczyzna kierował autem mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, a także był poszukiwany w celu odbycia kary 9 miesięcy pozbawienia wolności, za takie samo przestępstwo. Ponadto samochód, którym kierował mieszkaniec Tczewa, nie miał obowiązkowego ubezpieczenia OC. Wczoraj obywatel Ukrainy usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości wbrew sądowemu zakazowi. Za to przestępstwo grozi kara więzienia do lat 5.
29 stycznia br. około godziny 16.00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tczewie otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym. Na miejsce skierowani zostali policjanci z ruchu drogowego. Jak ustalili mundurowi, 46-letni kierowca audi nie dostosował prędkości do warunków drogowych i uderzył w lampę uliczną. Policyjne badanie trzeźwości pokazało, że kierujący miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Sprawdzenie danych mężczyzny w policyjnych systemach wykazało, że złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a ponadto był poszukiwany w celu odbycia kary 9 miesięcy pozbawienia wolności za takie samo przestępstwo. Funkcjonariusze ustalili również, że samochód, którym kierował mieszkaniec Tczewa, nie miał obowiązkowego ubezpieczenia OC. Policjanci zatrzymali obywatela Ukrainy i przewieźli go do policyjnej celi, gdzie spędził noc. Wczoraj śledczy przedstawili 46-latkowi zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości wbrew sądowemu zakazowi. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 5. Ponadto policjanci skierowali wniosek do sądu o ukaranie mężczyzny za spowodowanie kolizji.