Policjanci zatrzymali mężczyzn podejrzanych o tzw. ,,płatną protekcję''
Policjanci z Wydziału Do walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku zatrzymali mężczyzn w wieku 39 oraz 43 lat podejrzanych o przyjęcie korzyści majątkowej w wysokości 50 tys. zł. Zatrzymani powoływali się na wpływy w strukturach innych służb oraz w instytucjach państwowych. Zażądali łącznie 300 tys. euro oraz 600 tys. zł. Podejrzani usłyszeli prokuratorskie zarzuty, jeden z nich trafił do aresztu. Teraz grozi im kara nawet 8 lat więzienia.
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku zajmujący się zwalczaniem przestępstw korupcyjnych, wspólnie z policyjnymi kontrterrorystami, zatrzymali dwie osoby podejrzane o przyjęcie korzyści majątkowej. 39 i 43-latek zostali zatrzymani pod koniec minionego miesiąca na terenie powiatu gdańskiego. Mężczyźni zostali doprowadzeni do prokuratora okręgowego, tam usłyszeli zarzuty tzw. płatnej protekcji. Zatrzymani, powołując się na wpływy w strukturach innych służb, oferowali pomoc w tzw. załatwieniu sprawy oraz przekazywaniu cennych informacji, które ich dotyczyły. Za swoją korupcyjną ofertę zażądali 300 tys. euro oraz 600 tys. zł.
Sprawa miała swój początek jeszcze w czerwcu, wówczas to policjanci zajmujący się zwalczaniem korupcji zdobyli informację na temat korupcyjnej oferty, jaka została złożona jednemu z przedsiębiorców z powiatu gdańskiego. Od tamtego czasu policjanci cały czas intensywnie pracowali nad tą sprawą, zdobywali i analizowali informacje, a także gromadzili materiał dowodowy. Nad sprawą czuwał też prokurator okręgowy.
30 listopada policjanci zatrzymali 39-latka z Gdańska w momencie przyjęcia części łapówki. Podczas kontroli funkcjonariusze ujawnili i zabezpieczyli przy mężczyźnie 50 tys. zł. Równocześnie policjanci zatrzymali 43-latka z Sopotu, który także brał udział w tym przestępstwie.
Mężczyźni zostali doprowadzeni do prokuratora okręgowego i usłyszeli zarzuty tzw. płatnej protekcji, czyli powoływania się na wpływy w instytucjach państwowych w zamian za korzyść majątkową podczas załatwienia sprawy. 43-latek został objęty policyjnym dozorem, 39-latek trafił na 3 miesiące do aresztu. Podejrzanym grozi kara nawet 8 lat więzienia