Wiadomości

Mieszkanka Malborka oszukana metodą „na policjanta”.

Data publikacji 05.12.2022

Wciąż można usłyszeć o różnych metodach działania oszustów, którzy wymyślają jak skutecznie nabrać swoje ofiary i pozbawić ich pieniędzy. Pomimo wielu apelów i ostrzeżeń, w sobotę 65-letnia mieszkanka Malborka została oszukana metodą „na policjanta” i chcąc pomóc członkowi rodziny, „który był sprawcą wypadku”, przekazała fałszywemu policjantowi 22 tys. złotych.

W minioną sobotę policjanci zostali poinformowani, że mieszkanka Malborka została oszukana metodą „na policjanta”. Do 65-latki, na telefon stacjonarny, zadzwonił mężczyzna. Rozmówca przedstawił się jako policjant i poinformował kobietę, że jej syn potrącił ciężarną kobietę, która walczy o życie w szpitalu. Taka dramatyczna informacja może zaskoczyć każdego. Zdenerwowana matka podczas rozmowy usłyszała, że musi zebrać pieniądze, żeby wpłacić kaucję i uwolnić syna z aresztu. Niebawem pod drzwiami jej domu zjawił się kurier, któremu 65-latka, zgodnie z instrukcjami oszusta, w reklamówce przekazała swoje oszczędności – 22 tys. złotych. Po całym zdarzeniu kobieta zadzwoniła do syna i w rozmowie z nim zorientowała się, że została oszukana.

Przypominamy, że policjanci nie proszą o pieniądze, ani też nie informują telefonicznie o prowadzonych działaniach. Jeśli odbierzemy telefon od nieznanej nam osoby z żądaniem wypłaty pieniędzy i przekazania ich „policjantom”, możemy być pewni, że rozmawiamy z oszustem. Jeżeli odebrali Państwo podejrzany telefon z prośbą o przekazanie pieniędzy, pamiętajmy, aby:

- Nie przekazywać pieniędzy obcym osobom, nie pozostawiać ich w wyznaczonych miejscach, ani nie przelewać pieniędzy na wskazane konto bankowe czy też za pomocą tzw. szybkiego przelewu.

- Nie działać w pośpiechu i nie podejmować od razu pieniędzy z banku

- Poradzić się znajomych, sąsiadów, zadzwonić do członków rodziny.

-Jeśli ktoś podaje się za funkcjonariusza Policji i żąda od nas pieniędzy, rozłączyć rozmowę, zadzwonić pod bezpłatny numer 112 i natychmiast poinformować o takiej sytuacji.

  • plansza KWP Gdańsk
Powrót na górę strony