Słupsk - policjanci uratowali życie niedoszłemu samobójcy
Data publikacji 24.08.2009
W trakcie służby policjanci stykają się z różnymi sytuacjami. Niejednokrotnie od ich szybkości działania zależy czyjeś życie. Wczoraj późnym wieczorem taka sytuacja miała miejsce. Policyjni negocjatorzy uniemożliwili 32-letniemu mężczyźnie skok z dachu 10-cio piętrowego budynku przy Al. 3-go Maja w Słupsku. Pijanego niedoszłego samobójcę przewieziono do Izby Wytrzeźwień. Dzisiaj policjanci wyjaśnią okoliczności tego zdarzenia.
Wczoraj późnym wieczorem dyżurny słupskiej policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że jakiś mężczyzna chce popełnić samobójstwo - skoczyć z dachu jednego z 10-cio piętrowych budynków przy Al. 3-go Maja w Słupsku. Dyżurny natychmiast pod wskazany adres skierował patrole oraz inne służby ratowniczo - medyczne.
Na miejsce pojechali również policyjny negocjatorzy, którzy nawiązali kontakt z desperatem. Okazało się, że mężczyzna jest pod wpływem alkoholu. Miał przy sobie piwo. W trakcie prowadzonych negocjacji podchodził do krawędzi dachu. Siadał na gzymsie markując zamiar skoku. Pił piwo. Sytuacja stawał się groźna. Negocjatorzy cały czas prowadzili rozmowę z mężczyzną starając się odwieść go od desperackiego czynu. Po półtoragodzinnych negocjacjach niedoszły samobójca zszedł z dachu.
32-latek był pod wpływem alkoholu, miał ponad 0,8 promila. Mężczyzna został zbadany przez lekarzy i przewieziono go do izby wytrzeźwień. Dzisiaj policjanci wyjaśnią okoliczności tego zdarzenia.
Nie jest to pierwszy taki przypadek. 32-latek kilka dni wcześniej w tym samym miejscu również chciał skoczyć z dachu budynku. I tym razem policjanci uratowali niedoszłego samobójcę.