Gdańsk - nawet nie zdążył ruszyć autem, które miał zamiar ukraść
Data publikacji 23.08.2009
Policjanci z Wrzeszcza zatrzymali 32-letniego gdańszczanina. Mężczyzna usiłował ukraść volkswagena wartego 10 tys. zł. Właściciel auta w porę zareagował i natychmiast zaalarmował policjantów zaraz po tym jak zauważył, że w jego aucie palą się światła, a w środku siedzi jakiś mężczyzna. Włamywacz trafił do policyjnego aresztu. Teraz grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
W sobotnią noc mieszkaniec Gdańska skontaktował się z dyżurnym komisariatu we Wrzeszczu i poinformował, że do jego volkswagena włamuje się mężczyzna.
Patrol szybko pojechał we wskazane miejsce i na ul. Aleja Zwycięstwa zatrzymał 32-letniego gdańszczanina. Ustalenia funkcjonariuszy wykazały, że sprawca najpierw wyłamał zamek w drzwiach auta, a następnie wsiadł do środka i próbował je uruchomić. W porę zareagował na to właściciel samochodu. Kiedy tylko zauważył, że w jego volkswagenie palą się światła, a w środku siedzi jakiś mężczyzna zaalarmował policjantów.
Jak się okazało, 32-latek próbował ukraść auto warte 10 tys. zł. Trafił do policyjnego aresztu. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało, że w organizmie miał 1,7 promila alkoholu. Gdańszczanin był już wcześniej karany za kradzieże z włamaniem.
Za usiłowanie kradzieży z włamaniem grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.