Wiadomości

Gdańsk - po śladach ziemi do skradzionych krzewów

Data publikacji 09.08.2009

Do policyjnego aresztu trafił 22-letni gdańszczanin. Mężczyzna wspólnie ze swoim kolegą postanowił ukraść cztery tuje spod centrum handlowego. W tym celu wykopał krzewy z donic i zaczął je ciągnąć po chodniku w kierunku Jaśkowej Doliny. Na ten fakt łamania prawa zareagował ochroniarz obiektu handlowego, który zaalarmował policjantów z Wrzeszcza. Amatorowi krzewów grozi teraz grzywna do 5 tys. zł.

Do policyjnego aresztu trafił 22-letni gdańszczanin. Mężczyzna wspólnie ze swoim kolegą postanowił ukraść cztery tuje spod centrum handlowego. W tym celu wykopał krzewy z donic i zaczął je ciągnąć po chodniku w kierunku Jaśkowej Doliny. Na ten fakt łamania prawa zareagował ochroniarz obiektu handlowego, który zaalarmował policjantów z Wrzeszcza. Amatorowi krzewów grozi teraz grzywna do 5 tys. zł.

W niedzielną noc ochroniarz centrum handlowego poinformował dyżurnego z komisariatu we Wrzeszczu, że ujął mężczyznę , który spod obiektu handlowego ukradł krzewy.

Policjanci szybko przyjechali na miejsce i zatrzymali 22-letniego gdańszczanina. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna wspólnie ze swoim kolegą wykopali z donic cztery tuje po czym zaczęli je ciągnąć w stronę Jaśkowej Doliny. Chwilę po tym, jak dokonali tej kradzieży ochroniarz zwrócił uwagę na puste donice oraz ślady ziemi na chodniku. Postanowił iść tropem tych śladów. Na ul. Pniewskiego zauważył dwóch mężczyzn, a przy nich skradzione krzewy. Ochroniarz ujął jednego ze sprawców i przekazał w ręce funkcjonariuszy z Wrzeszcza. 22-latek z Gdańska trafił do policyjnego aresztu. Okazało się że był nietrzeźwy i w organizmie miał 1,6 promila alkoholu.

Funkcjonariusze ustalili dane drugiego ze sprawców kradzieży i jego zatrzymanie jest tylko kwestią czasu. Właściciel skradzionych krzewów wycenił straty na 200 zł.
Wykroczenie kradzieży to czyn zagrożony kara aresztu, ograniczenia wolności albo karą grzywny do 5 tys. zł.
Powrót na górę strony