Wiadomości

Policjant po służbie zatrzymał podpalacza

Data publikacji 07.07.2022

Policjant z wydziału kryminalnego puckiej komendy, wracając po powrocie z nocnej służby do domu, zatrzymał mężczyznę, który podpalił pensjonat. 32-letni mieszkaniec Wejherowa trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna wkrótce zostanie przesłuchany i doprowadzony do sądu, który zadecyduje o jego dalszym losie. Niewykluczone, że mężczyzna zostanie tymczasowo aresztowany.

Wczoraj około godziny 10:00 dyżurny Policji we Władysławowie został powiadomiony o podpaleniu jednego z pensjonatu we Władysławowie.

Natychmiast na miejsce skierowano policjantów z pobliskiego komisariatu. Stróże prawa ustalili, że 32-letni mieszkaniec Wejherowa wszedł do środka, a następnie oblał benzyną i podpalił część elewacji schodów, które łączyły się z klatką schodową domu.

Kłęby dymu i uciekającego mężczyznę zauważyła 72-letnia współwłaścicielka. Kobieta przy pomocy węża ogrodowego zdołała opanować płomienie. O całym zdarzeniu poinformowała miejscową policję ale również swojego znajomego policjanta, który jest mieszkańcem tej posesji.

Policjant wsiadł w auto i rozpoczął poszukiwania sprawcy. W takcie przeszukiwania ulic Władysławowa zauważył mężczyznę w barze znajdującym się na obrzeżach miasta.

Policjant obezwładnił 32-latka po czym wezwał wsparcie. W trakcie czynności sprawca kierował groźby karalne wobec stróża prawa. Funkcjonariusze zbadali jego trzeźwość. Miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Mieszkaniec Wejherowa trafił do policyjnego aresztu.

Podczas oględzin miejsca zdarzenia technik kryminalistyki zabezpieczył kryminalistyczne ślady a funkcjonariusze z Komisariatu Policji we Władysławowie zajęli się ustaleniem świadków zdarzenia. Mundurowi określili, że w trakcie pożaru w pensjonacie przebywało kilkanaście osób. Z ustaleń mundurowych wynikało, że 32-latek był wcześniej wyproszony przez właścicielkę z uwagi na swoje nieodpowiednie zachowanie.

Niebawem zostanie przesłuchany i doprowadzony do sądu, który zadecyduje o jego dalszym losie. Niewykluczone, że mężczyzna zostanie tymczasowo aresztowany.

Za kierowanie gróźb karalnych grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Za zniszczenie lub uszkodzenie cudzej rzeczy grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.

Powrót na górę strony