Malbork - zgłoszenie fikcyjnej kradzieży z włamaniem
Data publikacji 26.06.2009
W miniony piątek policjanci zatrzymali mieszkańca Grudziądza, który wcześniej zgłosił kradzież z włamaniem do swojego samochodu. Kradzież była fikcyjna, a mężczyźnie pomógł wspólnik, który wcześniej wymontował z samochodu rzekomo skradzione rzeczy. Obydwaj zostali zatrzymani przez malborskich kryminalnych. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
W piątek ok. godz.: 15.30 mieszkaniec Grudziądza odwiedzający Malbork zgłosił kradzież z włamaniem do swojego samochodu, który zaparkował na ul. Stare Miasto. Poinformował, że w czasie kiedy zwiedzał malborski zamek z jego samochodu zginęły: fabryczna nawigacja, poduszka powietrzna z kierownicy i 5 sztuk foteli. Mężczyzna straty wycenił na 2 tys. zł. Jego opowieść nie przekonała jednak malborskich kryminalnych i w związku z tym postanowili sprawdzić, czy poszkodowany mówił prawdę.
Po opuszczeniu malborskiej komendy rzekomo okradziony mieszkaniec Grudziądza pojechał prosto do swojego wspólnika, a policjanci za nim. Tam też odnaleźli rzekomo skradzione części. Obydwaj przyznali się do zgłoszenia fikcyjnej kradzieży z włamaniem. Właścicielowi rzekomo okradzionego samochodu oraz jego wspólnikowi za ten czyn grozi do 3 lat pozbawienia wolności.